szczury.org

moj mlodszy brat przyniosl dzis do domu malego szczurka.od jakiegos czasu dwa samczyki szczurka byly naszym marzeniem, jednak klatka i akcesoria sa drogie wiec mielismy z tym zaczekac do swiat az uzbieramy kase i zapewnimy godny byt szczurkom . duzo sie o nich naczytalam, czesto odwiedzalam forum.mam 5 myszosoczkow. sa rozdzielone plciowo . bardzo je kocham lecz potrzebowalam kogos kto kochalby tez mnie.pomyslalam o szczurkach... nie bede sie rozpisywac powiem tylko ze ten skubaniec zaplanowal to juz w poniedzialek gdy zamowil szczura w pobliskim zoologu. szczuy na zamowienie przywozone sa z gieldy....nie bede wam mowila jakie bylo moje zdziwienie gdy ujrzalam brata z pudlem kartonowym bo tego sie opisac nie da..powiem tylko ze mama az nam sie rozchorowala ;]ja mam wielkie serce dla zwierzat i pokochalam od razu tego szkraba ktorego nazwalismy frodo. jest on wydaje mi sie ciemnym americanem blue z uszkami dumbo. jest malenki. dalismy mu karme skoczkow ale jej nie tknall . lizl sianko wydawao mi sie ze nie umie ze tak poiem jeszcze jesc wiec dalam mu przygrznego mleczka. pil je z lyzeczki. potem dalam mu chlebka zjadl skorke. jest kochany. daje sie glaskac, daje buziaki, siedzi na ramieniu pod bluza i spi. jednk prycha co mni niepokoi. wydaje mi sie ze sie przeziebil. padalo i bylo zimno gdy brat w kartonie niosl go do domu. nie mam go rownez gdie trzymac bo duze klatki sa zajete przez skoczki.... bede go trzyala w malym akwa i zaczne oszczedzac na klacioche z tym glabem...

To było bardzo nieodpowiedzialne... No ale cóż stało się. Wiesz ile szczurek ma? Szczurki do ok. 4 tygodni życia jedzą stałe jedzonko ale potrzebuje też mleko matki. No i następna kwestia szczurek nie może być sam musi mieć ogoniastego przyjaciela. Lepiej następnym razem nie zamawiać z zoologa tylko przygarnąć jakiegoś biedaka, który szuka domu.

Nie mam pojęcia jaki jest jego wiek Ale porównując z smalcem myszoskoczka są identycznej wielkości. Wiem, jednak dopóki nie zakupie frodkowi klatki nie mogę dokupić / zaadaptować mu kolegi. Frodziak jest cudowny. Uwielbia siedzieć na ramieniu pod bluza. Wszystko obserwuje tymi swoimi słodkimi slepkami. Lubi być glaskany i spac. Nic nie gryzie. Dzisiaj spał ze mną. Budzilam się kilka razy w nocy i frodo za każdym razem spał lub biegał po łóżku. Na przystawionym do łóżka krześle miał kuwetke, miskę z jedzeniem i wodą. Frodus jeszcze nigdy nie oznaczyl terenu ani nic z tych rzeczy. Uwielbia siedzieć w mojej bluzie. Może później wstawię jego zdj

Z opisu sądzę, że szczurek nie będzie miał więcej niż 4 tygodni.

Szczurki posikują także mogłaś nie zauważyć, ponieważ ogonek jest mały. Dawaj mu do jedzenia na razie tylko suchą karmę dla szczurów. Dla 2 szczurków klatka minimum 36x56x50. Poszukaj na tablica.pl ja znalazłam tam za 60zł klatkę gdzie w zoologu kupisz identyczną za 140zł. Z kumplem trzeba działać jak najszybciej. W tym wieku ogonki najbardziej potrzebują rówieśnika do zabaw, iskania, lizania itp. Szczur to nie myszoskoczek. Są na oko 2,5 raza większe.

Jeżeli napisałaś tam "z malcem myszoskoczka" to szczurek powinien w tym wieku być jeszcze z mamą. Czyli ma ok. 3 tygodnie. Kup mu Nutridrink (apteka 7zł) lub Sinlac.

Jakby Ci się udało zrobić zdjęcie szczurka na swojej dłoni to można by było dokładniej określić wiek. Z myszoskoczkami nie miałam wgl. kontaktu tylko obserwowałam je czasem w zoologu.

I dobrze by było przed adopcją potwierdzić płeć malucha, bo przy takich szkrabach to różnie bywa i można się pomylić Także warto odwiedzić porządnego (szczurzego) weta, bo to kichanie może mieć różne przyczyny, no i trzeba wykluczyć robale (z zoologa łatwo o bonus na szczurze).
Dawaj zdjęcie, chcę popatrzeć na brzdąca, bo u mnie to same mamuty

U mnie kichanie często występowało gdy szczurek zmieniał dom. Po max. 2 tygodniach zawsze przechodziło. Także jeśli ogonek będzie kichał dłużej trzeba będzie iść z nim do weta. Teraz wizyta u lekarza raczej nie jest przymusowa. Zbierajcie pieniążki z bratek na klatkę. Wystarczy wrzucić zdjęcie szczurka w nie jeden z forumowiczów pomoże określić płeć.

Miałam tam napisać samca ale ten słownik w telefonie. Chciałam was prosić o radę... Dziś u forda pojawił sie wyciek z noska i oczkow. Cały czas leży pod moja bluza w ciepelku. Karmię go pestkami słonecznika mleczkiem czasami chrupnie coś ode mnie. Pilnuje by coś zjadł co godzinę dwie... Boję się ze to mykoplzma maluszek wciąż prycha... Matka mówi że nic mu nie jest . Według niej to chyba zwierzęta nie choruja... Płakałam bo pokochalam froda jest cudowny. A matka stwierdziła że mam chorą głowę brat to się przestał interesować:(( jak myślicie co mu jest? (

Szczurek czuje się już o wiele lepiej. Ma taki apetyt jak nigdy pysio moj. W nocy biegał po łóżku i lizal mnie po twarzy właśnie tymi pieszczotami obudził mnie o 4.00 dokładnie. Wtedy zauważyłam pierwszą poprawę nie dosc że hasal To jeszcze miał apetyt jak wilk. Zaraz wstawię jego fotki jeśli mi się uda.

Maleństwo Nie powinnaś dawać mu normalnego mleka. Jak co to kocie albo Nutridrink.

Szczurek będzie miał z 3 tygodnie. Także kocie mleko, Nutridrink lub Sinlac wskazane.

Kichanie może być wywołane różnymi czynnikami: stres, nowe miejsce, nowy kolega, nowe zapachy, zwykłe przeziębienie... można wymieniać nie wróż sobie mykoplasmy, bo to choroba, która uwidacznia się dopiero w późniejszym okresie życia szczurka, a nie jeśli jest takim szkrabem dokarmiaj nutridrinkiem, aby zdrowo rósł i w potem zacznij podawać vibovit.
Będzie dobrze zdrówka życzymy

uszka mnie osobiście wyglądają na standard, nie dumbo. piękny malec, ale jeszcze kruszynka. jak pisały dziewczyny na dole, kichanie i wydzielina może byc wywołana stresem, albo zwykłym przeziębieniem. nie wróż najgorszego
życzę zdrowia dla maluszka i trzymam kciuki za jak najszybszy zakup nowego domku dla Frodo.

Na 100% to standard.