Strona 1 z 1

czy ktoś ma pomysł na umarł mój kangur ?

: sob wrz 14, 2013 12:53 pm
autor: cela
nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na to pytanie w istniejących postaci więc może ktoś z was ma pomysł co się stało :(
wszystko zaczęło się tydzień temu kiedy u pucio zostały wykryte guzy w jamie brzusznej i miała poważne problemy zdrowotne,przedostatniej nocy źle zaczęła się już gorzej czuć następnego dnia umarła
kangurprzedostatniej nocy zaczęła głośno oddychać,tak jakby charczeć . była w klatce z innymi szczura a pucio w osobnej klatce. daliśmy jej gerberka z witaminami i poszłam do pracy. szczur zostały z moim chłopakiem.
wieczorem wypuścił je na spacer i kangur od razu pobiegła tam gdzie wcześniej stała klatka z chorym puciem. miała porfiryne i znowu ciężko i głośno oddychać.
wróciłam z pracy,przygotowaliśmy dla niej klatkę żeby ją obserwować i dałam jej że strzykawki echinace w wodzie -zdążyłam jej dać połowę 1/3ml-bo tyle miałam w strzykawce.
tu zaczął się koszmar-otworzyła szeroko piszczek jakby próbowała złapać oddech i nie mogła. po 5próbach zaczerpnięte powietrza zrobiła się wioska i umarła.
czy ktoś jest w stanie mi powiedZieć czy ona się zachłyshela płynem czy to jakiś atak serca?
nie potrafię sobie wybaczyć że możliwe że to ja ją zabiłam. zawsze tak podaje szczurom witaminy i nigdy coś takiego się nie zdarzyło :(
proszę jesli ktoś rozpoznaje objawy proszę o opinię.

Re: czy ktoś ma pomysł na umarł mój kangur ?

: sob wrz 14, 2013 1:08 pm
autor: Sky
Jeżeli szczurka charczała i ciężko było jej oddychać, to miała zaawansowaną infekcję układu oddechowego. Podaje się w tedy antybiotyk.
Przy takim stanie szczury duszą się przy jedzeniu - właśnie tak łapią powietrze. Występuje to czasem nawet gdy same próbują coś jeść - po prostu nie są w stanie, bo nie mogą złapać oddechu. Bardzo możliwe, że w takim momencie po podaniu bezpośrednio takiej ilości płynu szczurka zachłysnęła się, poddusiła, nie mogła złapać tchu, odblokować układu oddechowego.
Przykro mi :(

Re: czy ktoś ma pomysł na umarł mój kangur ?

: sob wrz 14, 2013 1:33 pm
autor: cela
ale możliwe że tylko wieczorem miała taki napad bo pomiędzy jednym a drugim atakiem takiego głośnego oddychania minęło jakieś 20godzin i że to od choroby układu oddechowego ? i wcześniej nawet nie kichala kurcze ani nic siebie działo :(