szczury.org

Hej, słuchajcie, przeszukałam dział i nie znalazłam czegoś podobnego. Mam Pinky'ego 3 miesiące, mam go od kiedy skończył tydzien . W sierpniu pojechałam na kolonie i zostawiłam z moim bratem i wujkiem, przed moim wyjazdem szczurek był już oswojony. Kiedy wróciłam zaczął bac się ręki i gdy tylko go wyciągam żeby pobiegał lub zmieniam trociny, chowa mi się pod koszulkę. Jak odzyskać jego zaufanie? I czy możliwe, że boi się dlatego bo brat zrobił mu krzywdę przy wyciąganiu (wyciągał go mimo to, że mu zabroniłam bo on jest bardzo nieodpowiedzialny i zabił mi chomiczka wyciągając go z klatki). Pinky jeszcze do jutra będzie się męczył w troszkę małej klatce ponieważ sama musiałam zarobić, myślicie, że jego zachowanie może wynikać też z tego, że nie ma bardzo dużej klatki?

Myślę, że ktoś musiał go brać na ręce podczas Twojego wyjazdu. Dla szczurka pewnie było to nieprzyjemne, pamięta to i teraz się troszkę boi.
Poszłam z moim szczurkiem do weta ten oglądał mu ranę w bardzo niedelikatny sposób. Od tego czasu piszczał gdy czuł nad sobą rękę.

Od kiedy skończył tydzień?....

Musisz od nowa spróbować go oswoić tak jak na początku - ja stosowałem technikę "na siłę" i teraz moja Lili biegnie przez pół pokoju gdy tylko usłyszy moje cmokanie i od razu chowa się pod koszulkę i "podróżuje" pod nią.

Patrząc na to, że boi się ręki, to po prostu pokaż jej, że ona nie robi krzywdy - daj jej ją obwąchać, czasami ją delikatnie głaszcz. Więcej informacji znajdziesz w odpowiednim temacie.