szczury.org

Po długim i nerwowym oczekiwaniu nareszcie przyjechały maleństwa! Dwie siostry bliźniaczki, urodzone około 22. sierpnia. Są malutkie, dopiero od jakiejś 1h w klatce, ale odważne, już zwiedzają wszystkie kąty. Trochę się boję, że jakoś przecisną się przez kraty i zaczną oglądać z bliska cały pokój...
Mam przygotowane imiona, ale muszę jeszcze poznać ich charaktery i je odpowiednio dobrać (i nauczyć się je rozróżniać ).
To moje pierwsze szczury, trzymam mocno kciuki, żeby okazały się zdrowe i też mnie pokochały.

https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 4456_n.jpg - 1.
https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 0866_n.jpg - 2.
https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 5289_n.jpg - pies, który jest już śmiertelnie obrażony, że znowu przyniosłam gryzonie do domu xD

Jakie tycie maluchy Niech się dobrze chowają
Nie dziwę się, że psiak obrażony skoro sznaucerowaty i takie o zjada na śniadanko

Pierwsza noc za nami Dziewczyny dużo bawią się łańcuszkami z hamaczków, biegają sobie pomiędzy nimi i obwąchują z każdej strony. Sprawdzam, jakie jedzenie im smakuje, ale póki co biorą tylko suchy pokarm z miski i nic więcej. Dosłownie przelatują mi między palcami, kiedy próbuję je złapać, albo pogłaskać. Dłonie liżą i podgryzają na zmianę

Kilka wyraźniejszych zdjęć za dnia:
https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 7353_n.jpg - bardzo roztropne podejście - jedną łapką naciska kulkę, żeby woda cały czas leciała, a drugą trzyma się kraty, żeby nie upaść.
https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 2691_n.jpg - dzień dobry!
https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 3329_n.jpg - jestem sobie małym ogonkiem

Jakie maleństwa, ledwo od ziemi odrosły! Jak tam się trzymają?

Sama radość, takie maciupcie

You made my day.
Zdjęcie z poidełkiem powala na kolana, są przeurocze. Psu możesz powiedzieć, że i tak jest najładniejszym futrzakiem. A w ogóle to zauważyłam, że masz bardzo drapieżne hamaczki.
Czyja to robota?

Widzę, że domek bardzo im się podoba Dużo rozrabiają?

Jakie maleństwa cudne Też takie chce!

moniuuch pisze:Dużo rozrabiają?

Godzina spania, godzina jedzenia i biegania, potem znowu spanie - jak dzieci.

zielona_owca pisze:Psu możesz powiedzieć, że i tak jest najładniejszym futrzakiem.

...i rozpieszczonym xD

zielona_owca pisze:A w ogóle to zauważyłam, że masz bardzo drapieżne hamaczki.
Czyja to robota?

Własna, dziewczyna uszyła Cieszymy się obie, że praca nie poszła na marne i zwierzaki z nich korzystają. Niedługo prawdopodobnie dostaną drugi komplet o innym kolorze.

Megi_82 pisze:Sama radość, takie maciupcie

Jak przyjechały, to wszyscy w domu mówili, że to są myszy, a nie szczury, ale, ludzie, patrzcie na te nosy, a na te stópki!

Zaczynam już je powoli rozpoznawać, chociaż w zachowaniu większych różnic nie ma. Raz jedna jest odważniejsza, raz druga, a obie tak samo ciekawskie. Rozróżniam je przez małe różnice w wielkości łatek na oczach i dzięki plamie na ogonku...
Oczy im wyszły z orbit, jak tylko wyniuchały kaszkę. Polubiły też korę z porzeczki i jabłonki. Odkryły, jak dobrze smakuje kolba, a żeby się nie nadwyrężać, przeciągnęły ją po szczebelku i oparły o pudełko.
Mądre są maluchy, jak tylko mnie usłyszą, to biegną do drzwiczek i pchają się w stronę ręki, bo wiedzą, że będzie mizianie albo coś dobrego do zjedzenia. Boją się spodu klatki, nie wiem czemu Jeszcze ani razu nie widziałam ich chodzących po kuwecie, a jak jedną położyłam na drabince, to podskoczyła ze strachu i uciekła. Czyżby szary papier i żwirek były aż tak przerażające?
Lilka dużo kicha, Rora często się drapie (albo na odwrót... albo to robi jedna i ta sama... ciężko mi jeszcze stwierdzić ). Nie wiem, czy to jeszcze przez stres, czy może się gdzieś przeziębiły, poobserwuję. Pod koniec miesiąca muszę iść z psem do weterynarza, więc je też zabiorę, jeśli nic z tego nie przejdzie. Skóra jest czysta. Są żywotne i poza tym rozwijają się zdrowo.

http://d3j5vwomefv46c.cloudfront.net/ph ... 1381150758 - Lilith, pierwsze zdjęcie, które zobaczyłam.
http://d3j5vwomefv46c.cloudfront.net/ph ... 1381150795 - Aurora, jak wyżej.
http://d3j5vwomefv46c.cloudfront.net/ph ... 1381152625 - z dzisiaj; czekają, aż otworzą się drzwiczki.

Hehe, urocze młode damy . No, hamaczki rzeczywiście cudne, nic tylko pogratulować umiejętności .
Miło słyszeć, że maluszki tak dobrze się czują, ale jeszcze się rozkręcą, coś czuję ;p. Nie rozpieść ich (za bardzo)! Pomiziaj obie i wstaw więcej zdjęć

Dzisiaj dziewczyny pobiegały pierwszy raz poza klatką Jakie wrażenia? "Świat! Nie. My chcemy do domu" Ledwo wyszły i już się przykleiły do mojej dłoni, a jak zabrałam rękę, to uciekły do czapy. Połaziły chwilę po biurku, trochę poniuchały, ale potem znowu hyc do czapki. Zabrałam je, kiedy widziałam, że już im się oczka kleją i nie chcą za bardzo poznawać świata... przynajmniej nie dzisiaj

https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 5986_n.jpg - "tyle przestrzeni... ratunku! zabierz mnie stąd!".
https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 2943_n.jpg - razem wcinają kaszkę.
https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 8271_n.jpg - Lila.

Jeszcze się przyzwyczają, a jak wtedy zaczną zwiedzać... Tylko niech nabiorą nieco pewności. Noo, taka przestrzeń musiała małe zaskoczyć. Pierwsze zdjęcie - heh, jakże prawdziwy komentarz . I rzeczywiście, widać te różnej wielkości białe łaty na pyszczkach . Na pewno niedługo nauczysz się je rozróżniać - o, tak, na zawołanie. Ja nie będę miała takich problemów. Za dwa tygodnie przyjeżdżają do mnie braciszkowie, ale zupełnie różni

Po dwóch dniach już pamiętają, o której porze dnia wychodzi się pobiegać - wróciłam z pracy i małe łebki już siedziały przy drzwiczkach

https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 8754_n.jpg - Aurora i wujek Dean. Lilith się zawstydziła... albo już wie, co ją od nich czeka
https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 0652_n.jpg - chciałam posprzątać w kącie, w którym narobiły parę kupek, ale rolka papieru została mi wyrwana z ręki, "same sobie zrobimy toaletę!"
https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 4191_n.jpg - Rora zwiedza wszystkie kąty i przeciera szlaki. Gdzieś jest, a zaraz jej nie ma. Lila weszła mi pod bluzę i tak przesiedziała pół wybiegu, a Aurora ciągle gdzieś zaglądała i ani myślała o pieszczotach czy głaskaniu.

Rozkręcają się maluchy. Na pierwszym zdjęciu ciekawa reakcja na widniejący na ekranie obraz ;p. Szkoda, że fotografie zamazane, ale pewnie takie ruchliwe stworzonka ciężko dobrze uchwycić .

Prześwietne kluchyy.