szczury.org

Witam, w sumie jestem nowa, Szczurka mam od wczoraj i zauważyłam, że jedno oko ma mniejsze, są jakieś powody do obaw?

Powód do obaw jest - nie wiem skąd szczurek pochodzi ale to może być uraz, wada wrodzona... najlepiej byłoby wstawić zdjęcie i przejść się do polecanego na forum weterynarza(nie wszyscy znają się na szczurkach). Poza tym warto by było poczytać forum i dowiedzieć się na przykład tego że szczurków nie można trzymać samotnie. Koniecznie adoptuj (nie kupujemy szczurków w zoo) mu kolegę tej samej płci

Hm, mam królika i mysz już.. niestety nie mogę mieć kolejnego, zdjęcie dodam jak tylko będę mogła, niestety jest z zoologicznego, błąd osoby która mi go podarowała.

Mój poprzedni szczur miał wybałuszone jedno oko. Pobiegłam z nim do weta. Powiedział, że ogon mógł sobie wbić coś w dziąsło. Nie wiem jaki to miało mieć związek z tym okiem, niemniej jednak szczur dostał jakiś zastrzyk, a następnego dnia oko było prawie normalnych rozmiarów. Jednak u Twojego ogona to może być coś innego, bardziej poważnego lub nie, więc najlepiej udać się z nim do weterynarza.
Jeśli nie jesteś w stanie zapewnić mu towarzystwa może rozważ oddanie szczura komuś, kto już ma szczury?

Nie po to go dostałam, aby go oddać, przywiązałam się do niego, ale na ilość zwierząt jaką już mam niestety nie mogę. Oko jest w porządku,byłam u weta.

Na pewno się przywiązałaś, ale trzymając go samego, sprawiasz mu krzywdę...
A oko dalej jest takie mniejsze? Czy już samo przeszło?

Przeszło, po prostu był niewyspany i to tak wyglądało
A z królikiem by się ni polubił?

Nie, mógłby zrobić mu krzywdę.

Szczur potrzebuje stada własnego gatunku. Jest to niezbędne do jego szczęścia i zdrowia psychicznego.

Nie ma przy 2 szczurach więcej roboty ( wręcz przeciwnie ) ani nie zajmują specjalni więcej miejsca. Więc nie widzę powodu by nie zmieścić w domu drugiego szczura

Właśnie myślę nad tym.. Jak dzisiaj był na wybiegu, to aż siłą chciał wedrzeć si do kojca królika, śmieszne to było. wąchały się przez kraty, całkiem słodkie.Ogólnie w zoologu w klatce miał przyjaciela, jakbym teraz go kupiła (niestety) to nadal go będzie pamiętał?

Nawet jeśli go pamięta to szczury są terytorialne więc i tak trzeba je łączyć. Poza tym jaki problem jest adoptować szczurka? Nie popieramy kupowania w zoo i cały czas w postach to zaznaczamy...

Przecież wiem, tylko myślałam, że jak skoro był z tamtym to będzie go pamiętał, głupia nie jestem.