[Gdańsk] 2 dorosłych i 3 starsze samce, m. in. dumbo i BEW
: wt paź 08, 2013 8:11 pm
Chłopcy szukają dobrego domu, w którym miło spędzą resztę życia Wszystkie szczurki trafiły do mnie z dwóch interwencji ok. rok temu. Zostały wtedy adoptowane, ale teraz niestety musiały wrócić z adopcji z powodu alergii dziecka właścicielki. Właściwie chciałabym znaleźć nowe domy głównie Irkowi i Białasowi, bo nie liczę na to, że ktoś przygarnie ponad dwulatki, ale nieśmiało ogłaszam... Wszystkie zostały dziś profilaktycznie odrobaczone ivermektyną, bo u Dużego zauważyłam na sierści coś podobnego do jaj wszołów.
Szczurki mogą być rozdzielone i adoptowane pojedynczo, choć preferuję domki, które wzięłyby razem Białego+Irka lub Dużego+Zwiska+Haszczaka (albo chociaż dwóch z nich).
Po uzgodnieniu możliwość transportu do innych miast - w pobliżu Trójmiasta albo na trasie pociągu Gdańsk-Ełk mogę dowieźć sama, do reszty Polski możemy poszukać przewozu za pośrednictwem osób trzecich.
Do oddania jest też mała klatka ok. 50x30x60 cm, jeśli ktoś chce (nie nadaje się do trzymania szczurów na stałe).
Wymagania wobec przyszłego właściciela: odpowiednio duża i urządzona klatka, dobrej jakości karma, możliwość wypuszczania szczurów z klatki, w przypadku adopcji tylko jednego - zapewnienie mu towarzystwa innych szczurów tej samej płci, gotowość do zapewnienia im opieki weterynaryjnej w razie potrzeby. Umowa adopcyjna, w przypadku osoby niepełnoletniej - zgoda opiekuna.
Kontakt: PW na forum, proszę opisać krótko oferowane warunki - klatkę, sposób karmienia, posiadane szczury.
Tyle formalności, a teraz przedstawiam panów
Białas
Ma ok. 1,5 roku. Na niektórych zdjęciach wygląda jak beżyk, ale to piękny BEW A tak naprawdę pewnie wyjaśniały do zupełnej białości black husky Jest naprawdę uroczy ze swoim białym futerkiem i czarnymi oczkami. Nie przepada za łapaniem w ręce, ale jest bardzo ciekawski i chętny do wychodzenia z klatki. Dość drobny jak na samca, całkiem żywiołowy jak na swoje 1,5 roku Nie znam jego stosunku do obcych szczurów, ale żyje w zgodnym dwuszczurowym stadku ze swoim kolegą Irkiem Wydaje mi się, że nie jest w nim dominujący.
Irek
Ma ok. 1,5 roku. Również nieduży, aktywny i ruchliwy szczurek. Od właścicielki usłyszałam, że zdarza mu się dziabnąć, ale u mnie ani razu nie wykazywał agresji. Nie jest fanem podnoszenia, ale przy dobrym humorze całkiem grzecznie siedzi na rękach Na pierwszy rzut oka wydaje się alfą w stadzie z Białasem.
Zwisek
Ma ok. 2 lata i 3 miesiące. Nazwałam go tak, bo daje ze sobą zrobić wszystko, zupełnie się nie wyrywa, a podniesiony luźno zwisa - i takie imię już zostało też u kolejnej właścicielki :mrgreen: Całkiem żwawy jak na swoje ponad 2 latka, nie ma problemów z poruszaniem się, chociaż nie potrzebuje już zbyt długich wybiegów, dość szybko wraca do klatki. Bardzo przyjazny w stosunku do człowieka, liże palce i jest przekochany W stosunku do innych szczurów dominujący, ustawia kolegów z klatki, chociaż jeszcze rok temu sam dostawał w tyłek od Dużego. Jest trochę zaniedbany pod względem żywienia, ma niezbyt ładną sierść, ale poza tym zdrowie mu dopisuje.
Duży
Ma ok. 2 lata i 3 miesiące. Mimo że to brat Zwiska, wygląda na starszego. Ma guza pod pachą, zastanawiam się nad jego operacją. Stateczny i spokojny szczur, w młodości dominował w stadzie, teraz nie ma już tyle sił. Przyjazny i odważny w stosunku do człowieka, żyje w zgodzie ze szczurami w swoim stadzie.
Haszczak
Ma ok. 2 lata i 3 miesiące. W stosunku do innych szczurów raczej uległy, wobec człowieka trochę nieśmiały i nie przepadający za podnoszeniem. Całkiem aktywny jak na swój wiek, chętnie korzysta z wybiegu. Niedawno miał problemy z odbytem, ale pomogła maść przeciwzapalna i jest już ok.
Szczurki mogą być rozdzielone i adoptowane pojedynczo, choć preferuję domki, które wzięłyby razem Białego+Irka lub Dużego+Zwiska+Haszczaka (albo chociaż dwóch z nich).
Po uzgodnieniu możliwość transportu do innych miast - w pobliżu Trójmiasta albo na trasie pociągu Gdańsk-Ełk mogę dowieźć sama, do reszty Polski możemy poszukać przewozu za pośrednictwem osób trzecich.
Do oddania jest też mała klatka ok. 50x30x60 cm, jeśli ktoś chce (nie nadaje się do trzymania szczurów na stałe).
Wymagania wobec przyszłego właściciela: odpowiednio duża i urządzona klatka, dobrej jakości karma, możliwość wypuszczania szczurów z klatki, w przypadku adopcji tylko jednego - zapewnienie mu towarzystwa innych szczurów tej samej płci, gotowość do zapewnienia im opieki weterynaryjnej w razie potrzeby. Umowa adopcyjna, w przypadku osoby niepełnoletniej - zgoda opiekuna.
Kontakt: PW na forum, proszę opisać krótko oferowane warunki - klatkę, sposób karmienia, posiadane szczury.
Tyle formalności, a teraz przedstawiam panów
Białas
Ma ok. 1,5 roku. Na niektórych zdjęciach wygląda jak beżyk, ale to piękny BEW A tak naprawdę pewnie wyjaśniały do zupełnej białości black husky Jest naprawdę uroczy ze swoim białym futerkiem i czarnymi oczkami. Nie przepada za łapaniem w ręce, ale jest bardzo ciekawski i chętny do wychodzenia z klatki. Dość drobny jak na samca, całkiem żywiołowy jak na swoje 1,5 roku Nie znam jego stosunku do obcych szczurów, ale żyje w zgodnym dwuszczurowym stadku ze swoim kolegą Irkiem Wydaje mi się, że nie jest w nim dominujący.
Irek
Ma ok. 1,5 roku. Również nieduży, aktywny i ruchliwy szczurek. Od właścicielki usłyszałam, że zdarza mu się dziabnąć, ale u mnie ani razu nie wykazywał agresji. Nie jest fanem podnoszenia, ale przy dobrym humorze całkiem grzecznie siedzi na rękach Na pierwszy rzut oka wydaje się alfą w stadzie z Białasem.
Zwisek
Ma ok. 2 lata i 3 miesiące. Nazwałam go tak, bo daje ze sobą zrobić wszystko, zupełnie się nie wyrywa, a podniesiony luźno zwisa - i takie imię już zostało też u kolejnej właścicielki :mrgreen: Całkiem żwawy jak na swoje ponad 2 latka, nie ma problemów z poruszaniem się, chociaż nie potrzebuje już zbyt długich wybiegów, dość szybko wraca do klatki. Bardzo przyjazny w stosunku do człowieka, liże palce i jest przekochany W stosunku do innych szczurów dominujący, ustawia kolegów z klatki, chociaż jeszcze rok temu sam dostawał w tyłek od Dużego. Jest trochę zaniedbany pod względem żywienia, ma niezbyt ładną sierść, ale poza tym zdrowie mu dopisuje.
Duży
Ma ok. 2 lata i 3 miesiące. Mimo że to brat Zwiska, wygląda na starszego. Ma guza pod pachą, zastanawiam się nad jego operacją. Stateczny i spokojny szczur, w młodości dominował w stadzie, teraz nie ma już tyle sił. Przyjazny i odważny w stosunku do człowieka, żyje w zgodzie ze szczurami w swoim stadzie.
Haszczak
Ma ok. 2 lata i 3 miesiące. W stosunku do innych szczurów raczej uległy, wobec człowieka trochę nieśmiały i nie przepadający za podnoszeniem. Całkiem aktywny jak na swój wiek, chętnie korzysta z wybiegu. Niedawno miał problemy z odbytem, ale pomogła maść przeciwzapalna i jest już ok.