
Wiec tak .. Od miesiaca jestem szczesliwa posiadaczka VIctorii , teraz juz 4 miesiecznej samiczki
Niestety nikt przy kupnie nie poinformowal mnie abym wziela parke , a zrobilabym to bez zastanowienia !
Wiec dopiero tydzien temu dokupilam druga samiczke 1,5 miesieczna .
Victoria starsza jest bardzo energiczna i ze mna oswojona juz bardzo

Niestety mialam juz 3 nieudane proby laczenia miedzy dziewczynami ;/ Jestem straszna panikara to prawda..
ale VIctoria (starsza) jest co najmniej 2 razy wieksza od Rubi (malej) , Rubinek jest delikatna bardzo i kochaniutka a Vicky to lobuziarka zabawna.
Na poczatku chcialam je zapoznac na neutralnym gruncie i mialam dobre przeczucia, dalam do wanny swiezy koc i puscilam dziewczyny , malutka od razu chciala na wieksza wchodzic cala na grzbiet i byla bardzo natretna ( ale wiem ze szukala ciepla) Vicky jaignorowala i uciekala od niej ale w koncu ja poszarpala lapkami i mala zwatpila a vicky dalej szukala wyjscia z wanny. Pozniej powtorzylo sie to dwa razy wiec nie wrzucilam ich od razu do jendje klatki.
Probowalam laczenia jeszcze 2 razy ale wieksza po obwachaniu malej zagania ja w kat i lapkami szarpie lub w kregoslup gryzie i trzyma lapkami ( ale bez krwi sladow i siersci ) lecz mala piszczy i juz przed nia ucieka.. kompletnie nie chce juz za nia chodzic jak na poczatku tylko staje wystraszona oslupiona i cala dygocze.. nie wrzuce ich do klatki razem bo sprobowalam ( do czystej umytej przy 2 probie i w pewnym momencie klatka latala i a gdy weszlam mala na pleckach nieruchoma lezala.. Nic sie nie stalo jej. Ale ja panikuje !!!!!!!!! czytalam posty o ty ze inna szczurzyca zabila mala czy zagryzla .. nie chce w zyciu takiej sytuacji

