szczury.org

Myślę nad jakimiś zabawkami dla moich ogonków. Natknęłam się na coś takiego
http://allegro.pl/trixie-kolowrotek-dys ... 78215.html
Zabawka bazująca na kołowrotku jednak zapewne nie szkodzi na kręgosłup. Co o niej myślicie? Może ktoś z Was ją ma?

Nie jest to typowy kołowrotek i chyba nie szkodzi aż tak na kręgosłup (najbardziej niebezpieczne w kołowrotkach jest to, że ogon może się przyciąć/złamać), ten wygląda lepiej niż tradycyjne, ale i tak wątpię żeby szczury się tym zainteresowały na dłużej

Nie sądzę by je zainteresowało.
Co najwyżej młode.

Szczury ogólnie lubią zabawki, podobne jak dla kotów. Choć też nie wszystkie.
http://www.youtube.com/watch?v=QuOVXave4aQ

Super kołowrotek. Szczury będą miały masę zabawy obgryzając go do samej osi. Powinien starczyć na kilka tygodni.

Albo będzie służył jako legowisko

Svefn pisze:Super kołowrotek. Szczury będą miały masę zabawy obgryzając go do samej osi. Powinien starczyć na kilka tygodni.

Akurat moje ogonki rzadko coś niszczą. Czasem hamaki ale to zazwyczaj zrobią sobie dziurkę żeby wejść do środka. Mam sputniki od jakiś 3 miesięcy i są nienaruszone. Nie mówiąc o 7 kablach w pokoju. Ogonki ze starej klatki nie raz uciekły i nie dobrały się do żadnego.

Chyba sobie odpuszczę tą karuzelę. Jeśli chodzi o zabawki dla kota to myślałam bardziej o drapaku.

Drapak fajny, ale jak zasikają, to ciężko umyć. Może lepiej zrobić im jakieś budki z kartonu, a jak zniszczą, bez żalu wyrzucić.

Z mycie nie problem ;p Codziennie przecieram cała klatkę żeby ładnie wyglądało xD

Ja też przez wiele miesięcy sądziłam, że mam super szczury które nie niszczą nic a nic
Pod koniec żywota narobiły tyle szkód, że dziwię się sama sobie, że nie wywiesiłam drani za ogon przez okno.
Wcześniej nigdy nie ruszyły żadnego kabla etc. Ponad rok spokoju...

Mam nadzieję, że u mnie tak zostanie ;p

Mnie kiedyś ostrzegali, że szczury są grzeczne "do czasu", a potem nagle im się coś włącza i sieją destrukcję. U moich się potwierdziło.
A z tym drapakiem chodziło mi o to, że zwykle są zrobione ze sklejki i sizalu, a te materiały nie nadają się do mycia.

W sumie miałam już 11 szczurków i moje straty to tylko 2 kable, które i tak można było naprawić ;p

Nie ma zasady Co do zabawek to ja polecam gałęzie drzew owocowch - i cieńsze i grubsze. Takimi cienkimi razem z listkami w lecie można uraczyć ogony - zjedzą liście, obgryzą korę i czasem i więcej, mi czasem kawałki gałęzi w całości znikały. Byleby to nie były drzewa rosnące przy drodze. Jeżeli masz grubszy konar przyzwoitych rozmiarów to można też dać np w zimie do dewastacji - taki konar sie nie zepsuje .