Strona 1 z 2

Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 7:27 pm
autor: juttus
Osiągnięcia : 4 ugryzienia w rękę, w tym jedno do kości, konieczne było leczenie antybiotykiem; Gryzienie w stopy, gryzienie koleżanki z klatki. jeżeli ktoś jest tak odważny i chce podjąc wyzwanie, zapraszam serdecznie. Szczerze mówiąc, nie mogę juz na tego zwierzaka patrzeć, jest dzika, agresywna i nie da się z nią w żaden sposób dogadać. Chętnych zapraszam na priv.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 8:12 pm
autor: xiao-he
Gdzie?

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 8:41 pm
autor: juttus
Bełchatów i okolice.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 8:50 pm
autor: MichalKonstanty
juttus pisze:Osiągnięcia : 4 ugryzienia w rękę, w tym jedno do kości, konieczne było leczenie antybiotykiem; Gryzienie w stopy, gryzienie koleżanki z klatki. jeżeli ktoś jest tak odważny i chce podjąc wyzwanie, zapraszam serdecznie. Szczerze mówiąc, nie mogę juz na tego zwierzaka patrzeć, jest dzika, agresywna i nie da się z nią w żaden sposób dogadać. Chętnych zapraszam na priv.
Hejka, wiem że kiedy szczur tak gryzie to gniew i zniechęcenie zapiera dech w piersiach i chce się krzyczeć, tupać i robić inne rzeczy. W sumie dobrze, że tak chcesz to rozwiązać - odpowiedzialnie, znajdując dla Niej dom. Bo warto mimo wszystko pamiętać, że Ona jest w tej sytuacji równie pokrzywdzona i nie ponosi odpowiedzialności, za te szkody których narobiła.

Podobne katusze przechodziłem z moim Quartusem, który zresztą przez to forum znalazł dom. Więcej informacji nt. tej bardzo pouczającej historii, ale jednak z Happy Endem :) macie TUTAJ. Z perspektywy czasu jak myślę o tym wszystkim przez co przeszliśmy to robi mi się ciepło na sercu, bo jest między nami przez to pewna więź i myślę, że taki szczur kocha potem mocniej swojego człowieka, bo razem przeszli długą wyboistą drogę. Pozatym pod problemami z agresją pewnie kryje się żądna przygód, pełna emocji i bardzo towarzyska szczurka. Trzeba pamiętać że szczur gryzie dlatego, że... ma zęby. Inaczej nie potrafi zakomunikować światu pewnych rzeczy i nigdy nie jest to jego/jej wina, zwłaszcza że często wynika to z takich spraw jak burza hormonów, zła socjalizacja, przeżyta trauma a w ekstremalnych sytuacjach brak wystarczającej uwagi ze strony człowieka.

Przyszłego właściciela tej szczurzycy który gdzieś tam jest i pewnie powoli się wyklaruje, zachęcam by nie bał się adoptować z pozoru "gorszej" szczurki tylko dlatego, że stwarza problemy wychowawcze. Problemy da się przezwyciężyć i będziesz z tego mieć ogromną satysfakcję, że pomogłeś/aś tej małej istocie, która bez Ciebie nie dałaby sobie rady się przystosować.
No a pozatym warto dbać o powracającą karmę :), bo gdy my mamy problemy to chcemy by świat się nami interesował i otaczał nas troską i nam pomagał. Gdy ktoś inny - w tym wypadku szczurka - to czasem o tym zapominamy...

Wybaczcie, rozpisałem się :)
Powowdzenia!

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 9:33 pm
autor: juttus
Najgorszy jest fakt, że zaprzyjaźniłam się z nią - ma około 2 lat.. I nagle jej odbiło. Skacze nawet na swobodnie leżącą dłoń, nie da się dotknąć.. Może ktos do niej znajdzie serce i cierpliwośc - ja niestety straciłam.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 9:38 pm
autor: Wilczek777
Wcześniej taka nie była? Ile to już trwa?

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 9:41 pm
autor: PaniCiurowa
Może jest chora, może jakiś guz jej rośnie w środku? Szczury potrafią z bólu atakować wszystko, co im się pod zęby nawinie. Może przejdź się z nią do weterynarza, przebadaj całościowo? Skoro wcześniej nie była agresywna, to ja innego powodu nie widzę, jak fizjologiczny.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 9:43 pm
autor: Sky
Też to jest ważne - ile ją już masz i od jakiego czasu dzieje się coś takiego? Takie zachowania mogą wskazywać też na guza, np. mózgu - wtedy zachowania zwierząt diametralnie się zmieniają, stają się bardzo agresywne.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 9:44 pm
autor: juttus
Byłam u weta, nic jej nie jest. Po prostu, pewnego dnia mnie bez powodu, tak na serio, udziabała w rękę, musiałam ją strząsać. Koleżanka z klatki nie ma połowy futra, musiałam je rozdzielić. Naprawdę, nie chcę już tego szczura, a po co ma cały czas siedzieć w klatce albo biegać sama po pokoju..

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 9:55 pm
autor: PaniCiurowa
A jak ją wet diagnozował? Bo tak jak Sky pisze - może mieć guza mózgu, a on nie jest taki łatwy w diagnozie. Wet nie stwierdzi, że szczur ma guza, oglądając go tylko z zewnątrz. Takiego guza przysadki na przykład nie można tak łatwo rozpoznać, dlatego zazwyczaj potwierdza go pozytywna reakcja na kabergolinę. Myślę, że z guzami mózgu jest podobnie. Lepiej zasugerować wetowi, że coś może być nie tak, a jeśli nie będzie chciał nic zrobić to najlepiej zmienić weta.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 10:00 pm
autor: juttus
W mojej okolicy jest tylko jeden, który ma specjalizację w gryzoniach. Prosilam, żeby sprawdził, czy jest zdrowa i nic jej nie dolega, zostawiłam ogona i wróciłam za godzinkę. Weterynarz powiedział, że Wszystko jest w porządku, nie wiem, jakie badania jej robił.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 10:03 pm
autor: Wilczek777
Mi też od razu skojarzyło się to z zmianami zachowania spowodowanymi przez guz mózgu lub ból. Nie możliwe jest żeby bez powodu zaczęła się tak zachowywać. Skoro wcześniej nie występował taki problem istnieje jakaś przyczyna.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 10:07 pm
autor: PaniCiurowa
Ja zawsze zostaję w gabinecie, kiedy moje szczury są badane. Przynajmniej wiem, co dostają i jakie badania im wet wykonuje, i mogę powiedzieć, jak szczur zachowuje się na co dzień. Szczur nie jest jak płaszcz, który możesz zostawić w pralni i sobie pójść, to jest żywe stworzenie, za które jesteś odpowiedzialna. A odpowiedzialny opiekun powinien wiedzieć, co weterynarz robi jego podopiecznemu, żeby wiedzieć później, jak zareagować. Pójdź jeszcze raz do weta, powiedz, że zrobiła się agresywna i podejrzewasz, że może ją coś boleć, to już będzie jakaś poszlaka dla lekarza i będzie wiedział, w którą stronę szukać.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 10:14 pm
autor: juttus
W tej sprawie poszłam. A weterynarzowi ufam, od ładnych pięciu lat leczy moje psy, więc dziękuję serdecznie za protekcjonalne słowa, nie potrzebuję ich.

Re: Oddam agresywną samicę, pilne!

: czw lis 14, 2013 10:17 pm
autor: PaniCiurowa
Pies to nie szczur, ale jak chcesz. Ja się zajmowałam samicą z guzem przysadki i wiem jak to wygląda. Na szczęście guz mózgu jeszcze się nie przytafił, ale obawiam się, że w mojej szczurzej karierze może się pojawić. I wtedy będę walczyć o szczura a nie go oddawać.