szczury.org

Witam, oddam samczyka, którego uratowałam od moich szalonych sąsiadów. Niestety nie dogaduje się z moimi dziewczynkami. Szczurek jest bardzo towarzyski i u nas pomieszkuje w wiecznie otwartej klatce:) Nie ma kawałka ogonka, jego obgryzienie było skutkiem stresu doznanego właśnie u sąsiadki i jej "cudownych" dzieci(które to zadeptały jego siostrzyczkę). Tylko w naprawdę dobre ręce. Jest po wizycie w gabinecie Eden, tam był też leczony. Na dzień dzisiejszy wszystko jest z nim w najlepszym porządku.Zdjęcia zaraz dodam:)

Czy jest wykastrowany?

jeszcze nie, wet powiedziała żeby do 150 gram. Dlatego siedzi w osobnej klatce.


Tu są zdjęcia http://img28.imageshack.us/img28/4674/2z4x.jpg
http://img708.imageshack.us/img708/2894/77v4.jpg

Dlaczego twierdzisz że nie dogaduje z samiczkami? Po czym to wywnioskujesz skoro nie jest wykastrowany, to na pewni nie latał z dziewczynami na wybiegu? (pamiętaj, po 4 miesiącach życia można kastrować, kiedy już przestaje rosnąć).

Nie dogaduje się podczas prób zapoznawczych, poza tym mam stadko dziewczyn i raczej nie zakładam posiadania nawet wykastrowanego samca:)

PIsałam, że nie zakładam stada mieszanego, nie mam ochoty na takie rozmowy. Mam u siebie dziewczyny i nie zamierzam tego zmieniać, czy za uratowanie szczura będę zgnębiona na forum za to że chcę go oddać?

Szczury mam od lat zawsze to były samiczki i chcę żeby tak pozostało... mały jest mi szczególnie bliski, zainwestowałam w jego leczenie i powrót do formy dlatego szukam dla niego dobrego domu.

Jak wyglądały próby zapoznawcze? Jeśli przez pręty to nie oznacza to że po prostu nie dogaduje się z samiczkami. Aha, skoro nie możesz zatrzymać samca to kciukam za najlepszy domek. Jest strasznie fajny, chciałabym ale musiałabym wykastrować A szkoda czasu na czekanie aż skończy 4 miesięcy więc kciukam za najlepszy domek! Dobrze że zabrałaś go od szalonych sąsiadów

Bosz, co ja plotę Mam samca kastrata Milky'ego i mógłby spędzić z nim 2 miesiące aż do czasu kastracji Eh chcę go

Hmm:) nic nie zrozumiałam...

Co nie zrozumiałaś? To wytłumaczę.

Ja wem, że jest cudowny był trzymany w misce na pranie jak wpadłam do sąsiadów szturmem to już z nim wyszłam szukam dziewczynki w takich barwach... Może się nim zajmiesz

No, tylko trzeba poszukać transportu jakoś

A dokąd???

do Łodzi