szczury.org

Hej. Mia jest u mnie od wczorajszego południa. Zapoznałam je ze sobą zgodnie z zaleceniami. Niestety Hekate ją dosyć sprała. Nie wiem czy jak się biją to mam je rozdzielać, czy raczej pozwolić, by same to między sobą rozegrały. Plus Mia jak tylko weszła do wspólnej klatki zasiadła w domku (takim jak dla chomika), który kiedyś należał do Dafne i Hekate. Mia całymi dniami i nocami przesiaduje w tym domku. Nie wychodzi nawet się napić, bo poidełko jest na pięterku, a domek na parterze. Hekate też non stop jakby włazi na nią i po prostu depcze po niej. Czy to są jakieś zachowani, które wyznaczają Alfę? Jak przekonać Mię do tego, że ta klatka nie jest taka straszna i że z domku też trzeba wychodzić?

laczylas je zgodnie z zaleceniami w dziale stado?

Tak

To zostaw ich i nie rozdzielaj dopoki sie krew nie pojawi

Póki nie pojawią się rany lub ubytki sierści od bójek, nie reaguj. Wiem, że to czasami strasznie brzmi, te wszystkie piski i gonitwy po klatce, ale muszą ustalić pomiędzy sobą hierarchię. Proponuję zostawiać je cały dzień w klatce, jednak na noc je rozdzielać. Szczury aktywniejsze są nocą i bójki mogą się nasilić, a Ty śpiąc nie zawsze możesz zareagować w porę.
Powodzenia w łączeniu