Strona 1 z 1

Wyciek porfiryny

: pn gru 09, 2013 10:54 am
autor: Lady Loki
Ogonek był ze mną jakąś godzinę temu u weterynarza. Wszystko było z nim dobrze, je normalnie, chodzi, nie stroni od towarzystwa, nie ma problemów z chodzeniem, niedowładu łapek, nie drapie się, nie kicha, ani nic w tym stylu. Nagle wyskoczył z klatki, a z noska obficie leciała mu krew, czy też może porfiryna. Chociaż stawiałam na krew, bo lało się z niego bardzo obficie. Od razu pobiegłam z nim do weterynarza. Bo drodze wyciek ustał i szczurek zaczął normalnie się zachowywać, kręcić po klatce i wycierać zabrudzony pyszczek. Weterynarz obejrzał go, stwierdził, że wyciek mógł spowodować uraz, gdyż szczurek miał za długie zęby i mógł o coś uderzyć. Obejrzał go dokładnie, stwierdził, że ma zdrowe futerko, na skórze nie ma żadnych zmian, oczka też są normalne. Obciął mu ząbki. Po powrocie do domu szczurek zachowywał się normalnie, był tylko nieco zdenerwowany, na co wskazywał przyśpieszony oddech i wyłupiaste oczyska. Zjadł i ułożył się do snu. Czytałam, że ten wyciek mógł być też spowodowany stresem. Czy sądzicie, że może dolegać mu coś poważniejszego? Powiem, że ten weterynarz nie jest specjalistą od gryzoni, ale w tamtym tygodniu ogonek był u weterynarz od szczurasów, która go zbadała i stwierdziła, że jest zdrowy. Myślicie, że powinnam pojechać do niej jeszcze raz?

Re: Wyciek porfiryny

: pn gru 09, 2013 2:02 pm
autor: julka65
Stres jest bardzo prawdopodobny, jak moj szczurek mial operacje to po kilku godzinach nawet z oczkow leciala mu porfira