Strona 1 z 2
					
				W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 11:49 am
				autor: Nikt
				Mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich serdecznie 

Wkrótce wprowadzę szczura do klatki i zastanawiam się nad wyposażeniem, a sprawa, która nurtuje mnie najbardziej to drewno. Przeszukałem to forum, inne i jeszcze kilka blogów, ale niektóre opinie są sprzeczne - boję się, że niektóre porady to w rzeczywistości mity. Z tego co zdążyłem się dowiedzieć:
- Najbardziej polecane drewno dla szczura to: z drzew owocowych (prócz pestkowców), brzozy, wierzby, dębu lub klonu. Z kolei najczęściej odradzane to: z drzew iglastych, wspomnianych wyżej pestkowców i z cisu. Czy te informacje są prawdziwe?
I jeszcze jedno: czy taka gałąź musi być świeża, czy raczej ususzona. Listki zaszkodzą czy nie? Wymyć całość w gorącej wodzie czy tylko przetrzeć ścierką? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 12:21 pm
				autor: nienazwana
				Polecane są gałązki drzew liściastych, owocowych. Powinny być niepryskane chemikaliami i/lub bardzo dokładnie wymyte i wyparzone wrzątkiem. Trzeba uważać na pasożyty i owady bytujące na lub w gałęziach. O tej porze roku raczej trudno o świeże listki, na suchych gałęziach bywają różne np pleśnie, trzeba uważać. Ogólnie więcej z tym zachodu niż to warte moim zdaniem. Moje szczury totalnie olały z takim trudem przygotowywane przeze mnie gałązki, nie chciały ich gryźć ani używać do zabawy. Jako wyposażenie klatki gałęzie też niespecjalnie się sprawdzają. Są trudne do utrzymania w czystości, szybko śmierdzą jak drewniane półki...
			 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 1:00 pm
				autor: madziastan
				Aha, chciałabym dodać też, że szczury są stadne .
Nikt, spraw sobie 2 szczury tej samej płci, koniecznie z adopcji, za darmo lub kupując w hodowli zrzeszonej SHSRP.
			 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 1:26 pm
				autor: Nikt
				Dzięki za szybką odpowiedź, chyba wybiorę się dzisiaj na poszukiwania  
 
 
Ponoć niektóre szczury nie potrzebują towarzysza w klatce, jeżeli człowiek poświęca im wystarczająco dużo czasu. Moja znajoma miała szczurzyce i wcale nie zdradzała oznak osamotnienia, nawet żyła dłużej niż podają powszechne statystyki.
Ale tak czy siak mam w planach dwie samiczki - inaczej będą się miały sprawy, jeśli klatka okaże się zbyt mała.
 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 1:31 pm
				autor: Saaa
				klatka powinna miec 70x60x40, na pewno zadny wymiar nie powinien byc mniejszy niz 40 cm
			 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 1:45 pm
				autor: Nikt
				Klatka będzie miała 40 cm. szerokości i wysokości ponad metr. 
Więc będzie raczej wysoka niż szeroka; czy ten rozmaiar byłby odpowiedni dla dwóch szczurów?
			 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 2:03 pm
				autor: madziastan
				Nikt pisze:Klatka będzie miała 40 cm. szerokości i wysokości ponad metr. 
Więc będzie raczej wysoka niż szeroka; czy ten rozmaiar byłby odpowiedni dla dwóch szczurów?
A jaka długość? Klatki wysokie są dobre dla samiczek, które uwielbiają wspinać 

 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 2:07 pm
				autor: Nikt
				O to chodzi, że dokładnych wymiarów jeszcze nie znam, ale ponoć jest wystarczająca na dwa szczury. 
Kiedy będę znał szczegóły to wszystko przeliczę kalkulatorem 

 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 2:13 pm
				autor: smeg
				Nikt pisze:Ponoć niektóre szczury nie potrzebują towarzysza w klatce, jeżeli człowiek poświęca im wystarczająco dużo czasu. Moja znajoma miała szczurzyce i wcale nie zdradzała oznak osamotnienia, nawet żyła dłużej niż podają powszechne statystyki.
To nie jest prawda, żaden człowiek nie zapewni szczurowi opieki 24h/dobę, zwłaszcza nocą, poza tym towarzystwo człowieka to nie to samo, co drugiego szczura. Koleżance mogło się wydawać, że szczurzyca "nie zdradzała oznak osamotnienia", jeśli nie widziała, jak szczurka zachowuje się w stadzie 

 Zapewniam, że różnica jest ogromna.
Gałązki drzew iglastych są niepolecane ze względu na olejki eteryczne wydzielane przez drewno. Z tego samego powodu niektórzy nie zalecają stosowania trocin z drzew iglastych (albo trocin w ogóle).
 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: wt gru 10, 2013 5:46 pm
				autor: Nikt
				Wiem, wiem, trochę się o tym naczytałem.
Dzisiaj zrobiłem skok na park-las i zdobyłem całkiem przedni łup, składający się z gałęzi brzóz i wierzb - choć o tej porze roku, gdy zapada zmrok trudno rozpoznać pojedyncze drzewa. Jutra rozejrzę się za jabłonią  
 
 
Teraz jestem w trakcie czyszczenia. Kąpiel we wrzątku, gorący prysznic i przetarcie szmatką wystarczą, prawda?
I jeszcze jedno pytanie: jeśli chciałbym zmajstrować szczurowi drabinkę, mostek etc. to tylko z tych "dozwolonych" drzew, tak?
 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: śr gru 11, 2013 7:50 am
				autor: nienazwana
				Do każdego wyposażenia szczurzej klatki stosujemy drewno liściaste. Nie zakażesz ogonom gryźć drabinki 

 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: śr gru 11, 2013 8:32 am
				autor: Nikt
				A inne materiały? Wiem, że papier ma być niezadrukowany - zrozumiałe, tylko co z resztą? Jeżeli, dajmy na to będę chciał szczurowi upleść hamak albo leżak: wówczas nitki mają nie odstawać, żeby zwierz się nie zaplątał, ale sam materiał...? Bawełna, polar? Co radzicie? 

 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: śr gru 11, 2013 8:43 am
				autor: nienazwana
				Milusie i miękkie, polar jest dobry, frota też lub bawełna. Materiały raczej naturalne i mało barwione. I tak będą prawdopodobnie posieczkowane szybko. Naturalny konopny sznurek też może być. Raczej unikałabym plastikowych sznurków i sztucznych materiałów, choć szczuraki raczej nie są takie głupiutkie żeby się tego najeść. Pogryzą tylko. 

. Jako szmatki do budowania gniazda dobre są stare trykotki i kawałki polarowych ciuchów. Nie dawaj siana i trocin. Szczury uwielbiają zagrzebywać się w ciepłe i miękkie szmatki, jak również w nie lać i kupy walić, więc trzeba mieć zapas do zmiany.  

 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: śr gru 11, 2013 6:17 pm
				autor: Nikt
				Gałązki z jabłoni zerwane, przetarte i pociachane - cierpliwie czekają na szczurze zęby 
 
 
Zawsze znajdą się stare ubrania albo szmatki, które tylko leżą w szafie i się kurzą. Poszperam i spróbuję uszyć co nieco, choć w tej dziedzinie moje doświadczenie jest zupełnie amatorskie.
 
			
					
				Re: W sprawie gałązek w klatce
				: śr gru 11, 2013 6:43 pm
				autor: madziastan
				Nikt,  tyle mowa o gałęziach że pomyślałam, że idealnie klatka by nadawała dla koszatniczek/szynszyli 

 U nas jakoś nikt nie  ma drewnianych rzeczy, gałęzi w klatkach, ale można tak zrobić 
