szczury.org

Hej 2 dni temu jedna z dziewczyn została najprawdopodobniej w nocy potraktowana pazurem w oko. Ma rozciętą powiekę dolną, byliśmy u weterynarza, dostaliśmy krople floxal (6x dziennie) i difadol (2x dziennie).
Na początku miała całe oko czerwone tak jakby zalane krwią, teraz już widać granicę białka.
Oko jej się nie skleja i jest lepiej z samą raną, ale ma na gałce ocznej takie coś co wygląda mi na ropę.
Czy ktoś wie czy jakoś to może da radę przeczyścić albo czy zostawić w spokoju, bo nie mam jak do weterynarza iść aż do poniedziałku.
oto zdjęcie

Zakraplaj tyle razy, ile zalecił lekarz, przynajmniej w odstępie 15 minut między lekami i czekaj. Niektórzy weci szyją takie ciachnięte powieki (w MedicaVet się tego podejmowali), ale to trzeba robić praktycznie natychmiast.
Jeśli to białe się nie zmniejszy do poniedziałku, to musisz się koniecznie pokazać wetowi. Spróbuj poszukać gdzie przyjmuje w poniedziałek dr Oliwia Lis-Łobaczewska, jest wspaniałym okulistą.

To białe to może ślepota z powodu fizycznego uszkodzenia ? Ale Hanka&Medyk ma rację, koniecznie do dobrego weta.

ok dzięki, to pewnie do weterynarza skoczę. Oko robi się już powoli czarne, a to białe nie wygląda jakby było "w oku" tak jak np robią się plamy od zaćmy tylko jakby kropelka ropy czy coś. Poszukam zaraz tej pani co podałaś i w przyszlym tygodniu polecimy
Dziękuję:)

Poczytaj jeszcze tu http://szczury.org/viewtopic.php?f=168&t=30903
Moze faktycznie to po prostu uszkodzona rogówka ? Lepiej, zeby to nie była ropa, bo to mogłoby być paskudne do leczenia, albo moze nawet wiązać z usunięciem oczka

Może komuś się ta wiedza przyda, bo u nas już wszystko ok
Powieka zrosła się sama już po tygodniu, oko jest znowu czarne-jego czerwoność pochodziła od tego, że krew z uszkodzenia powieki dostała si do oczodołu.
A jeśli chodzi o to białe to na szczęście po 2 dniach zaczęło się wchłaniać, potem jeszcze raz się pokazało, ale już bardziej różowe. Wydaje mi się, że mała na oku miała maleńką rankę (może od szpikulca pazurka), z której wydzielała się jakaś substancja oczna .
Do okulisty szczurzego nie zdążyliśmy iść, bo wszystko ładnie się zagoiło

To dobrze, że wszystko się szczęsliwie zakonczyło.

Grunt to dobrze dobrane leki i podane w jak najkrótszym czasie od uszkodzenia Cieszę się, że się ładnie wygoiło. Możesz zauważyć, że uszkodzone oko jest nieco mniejsze niż to drugie, ale nie ma reguły - może nie będzie żadnej różnicy.