Strona 1 z 1

dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 7:47 pm
autor: Kayto
wczoraj dostalam dwa szczurki- samca(mentos) i samiczke(landrynka). sa z zoologa. maja okolo dwa miesiace. dodam, ze to rodzenstwo. od gdzies godziny 15 zauwazylam, ze gdy wezme na rece mentosa(ktory od razu wchodzil mi na rece bez problemu, a od dzisiaj zaczal iskac moje rece, sam na nie wchodzi juz ) pobawie sie z nim i odstawie go do klatki do landrynki, oboje dostaja jakies takiej glupawki.. zaczynaja sie ganiac przewracac i uciekac przed soba.. wyglada to jakby sie zaczeli bic. gdy otworze klatke wychodzi mentos i dotykajac moich rak sie spokaja.. to samo jest biorac landrynke tylko nie pochodzi mi do rak zeby sie uspokoic.. po pewnym czasie jest ok, nawet wchodza razem do domku w ktorym spia. teraz tez tak jest juz..

2)rowniez jest tez tak ze mentos wychodzi a landrynka siedzi w domku jakby sie czegos bala ,nie da sie jej niczym wywabic z tego domku, rozumiem 1 dzien to za malo na efekty oswajania ale troszke mnie to nie pokoi ...
(nie mialam wczesniej szczurkow)
prosze o pomoc.. , czy jest to powod do zmartwien czy normalna rzecz w tym wieku?

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 8:05 pm
autor: ann.
Natychmiast oddziel samca od samiczki!
One kopulują! Samiczka się chowa, bo ciągle jest męczona przez samca. Nie powołuj na świat kolejnych maluchów. Już wystarczająco dużo szczurów jest bezdomnych.

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 8:06 pm
autor: ann.
Do tego maluchy po rodzeństwie będą upośledzone genetycznie, szybko umrą - nierzadko w męczarniach.
Nie rób im tego, rozdziel je jak najszybciej.

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 8:23 pm
autor: Kayto
ann. pisze:Do tego maluchy po rodzeństwie będą upośledzone genetycznie, szybko umrą - nierzadko w męczarniach.
Nie rób im tego, rozdziel je jak najszybciej.
wiem wlasnie, nie chce nowych maluchow bo brak warunkow.. mam jechac do weterynarza zeby ktores z nich albo wykastrowac albo wysterylizowac

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 8:33 pm
autor: ann.
zrob sterylkę aborcyjną u samiczki, żeby uniknąć młodych. bo samiczka już w ciąży na bank jest.
trzeba to zrobić jak najszybciej.

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 8:45 pm
autor: Kayto
ann. pisze:zrob sterylkę aborcyjną u samiczki, żeby uniknąć młodych. bo samiczka już w ciąży na bank jest.
trzeba to zrobić jak najszybciej.
a skoro ma max dwa miesiace samiczka nie bedzie zagrozenia zycia u tak malego szczurka?
odrazu na pierwszej wizycie weterynarz moze ja zabrac i wykonac ta sterylizacje?
i po zagojeniu ran i zdjeciu szwow oczywiscie moge ja wpuscic do samca i nie bedzie sie tak chowac?

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 8:52 pm
autor: Wilczek777
Czy to takie trudne, że samiec + samiczka (bez względu na to czy to rodzeństwo) równa się młode?
Ciążą i poród są dla samiczki tak samo trudne jak kastracja aborcyjna. Jako, że mogą urodzić się maluszki w złym stanie lepiej jest zrobić kastrację... Przykro mi, że Twoja przygoda z szczurkami zaczyna się od takiego problemu ale taki jest kłopot ze sklepami zoologicznymi - zamiast uświadamiać to sprzedają jak leci.

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 8:58 pm
autor: Magdonald
Kayto pisze:a skoro ma max dwa miesiace samiczka nie bedzie zagrozenia zycia u tak malego szczurka?
Zagrożeniem życia dla tak młodej panienki będzie poród. Sterylka, prawidłowo wykonana przez znającego się na gryzoniach weterynarza, pod narkozą wziewną, powinna wyjść pannie jedynie na dobre.
Przejrzyj dział o polecanych weterynarzach w Twoim mieście/okolicy i skonsultuj się z tym, którego uznasz za najlepszego. Zazwyczaj przed sterylką odbywa się jeszcze wizytę kontrolną, na której wszystko z weterynarzem sobie omówicie.

Odnośnie trzymania niewykastrowanego samca z wykastrowaną samiczką, sama miałam pomysł by dorzucić samca do mojego babskiego (wykastrowanego) stada. Odwiódł mnie jednak od tej myśli fakt, że niewykastrowany samiec zawsze będzie widział w samiczce (nawet wysterylizowanej) "obiekt seksualny" i nie przestanie jej ganiać i męczyć. Fakt, małych po wykastrowaniu panienki nie będzie, ale może być ona ciągle męczona przez brata, mogą się przez to kłócić i musisz to wziąć pod uwagę.

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 9:03 pm
autor: Kayto
Magdonald pisze:
Kayto pisze:a skoro ma max dwa miesiace samiczka nie bedzie zagrozenia zycia u tak malego szczurka?
Zagrożeniem życia dla tak młodej panienki będzie poród. Sterylka, prawidłowo wykonana przez znającego się na gryzoniach weterynarza, pod narkozą wziewną, powinna wyjść pannie jedynie na dobre.
Przejrzyj dział o polecanych weterynarzach w Twoim mieście/okolicy i skonsultuj się z tym, którego uznasz za najlepszego. Zazwyczaj przed sterylką odbywa się jeszcze wizytę kontrolną, na której wszystko z weterynarzem sobie omówicie.

Odnośnie trzymania niewykastrowanego samca z wykastrowaną samiczką, sama miałam pomysł by dorzucić samca do mojego babskiego (wykastrowanego) stada. Odwiódł mnie jednak od tej myśli fakt, że niewykastrowany samiec zawsze będzie widział w samiczce (nawet wysterylizowanej) "obiekt seksualny" i nie przestanie jej ganiać i męczyć. Fakt, małych po wykastrowaniu panienki nie będzie, ale może być ona ciągle męczona przez brata, mogą się przez to kłócić i musisz to wziąć pod uwagę.
a jesli wykatruje sie tez samca to w dalszym ciagu bedzie samica przez niego meczona?

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 9:09 pm
autor: Magdonald
Kayto pisze:a jesli wykatruje sie tez samca to w dalszym ciagu bedzie samica przez niego meczona?
Nie, po kastracji samcom hormony już nie "buzują" ;) Mogą być oni wtedy bez obaw trzymani z damskim stadem, nawet niewysterylizowanym. Jednak dla dobra panienki, radzę ją wykastrować jak najszybciej (u dobrego, sprawdzonego weta - to ważne, tym bardziej ze względu na jej wiek).

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 9:54 pm
autor: Kayto
Magdonald pisze:
Kayto pisze:a jesli wykatruje sie tez samca to w dalszym ciagu bedzie samica przez niego meczona?
Nie, po kastracji samcom hormony już nie "buzują" ;) Mogą być oni wtedy bez obaw trzymani z damskim stadem, nawet niewysterylizowanym. Jednak dla dobra panienki, radzę ją wykastrować jak najszybciej (u dobrego, sprawdzonego weta - to ważne, tym bardziej ze względu na jej wiek).
to lepiej wysterylizowac/wykastrowac oba szczurki?

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 9:55 pm
autor: Kayto
Kayto pisze:
Magdonald pisze:
Kayto pisze:a jesli wykatruje sie tez samca to w dalszym ciagu bedzie samica przez niego meczona?
Nie, po kastracji samcom hormony już nie "buzują" ;) Mogą być oni wtedy bez obaw trzymani z damskim stadem, nawet niewysterylizowanym. Jednak dla dobra panienki, radzę ją wykastrować jak najszybciej (u dobrego, sprawdzonego weta - to ważne, tym bardziej ze względu na jej wiek).
to lepiej wysterylizowac/wykastrowac oba szczurki?
bo teraz je rozdzielilam i chce zeby chociaz sie widzialy ale widze ze mentos wariuje jak ja widzi w osobnej klatce ;/

Re: dziwne zachowanie

: sob gru 14, 2013 10:37 pm
autor: Magdonald
Jeśli chcesz je trzymać razem, to chyba lepiej zadbać o obydwa. Wykastrowanie samiczki w młodym wieku dodatkowo zabezpiecza ją w dużym stopniu przed wieloma groźnymi chorobami, które pojawiają się u starszych szczurków, więc nie zaszkodzi jej to, a pomoże :) Trzymać je razem można niby już po wykastrowaniu jedynie samiczki, ale dla spokoju i czystego sumienia, że się nie będą ze sobą męczyć, radziłabym chyba wykastrować dwójkę.

Inną opcją jest wykastrowanie jedynie samiczki, wyadoptowanie samca dla kogoś, kto posiada męskie stadko, a przygarnięcie dla Twojej panienki koleżanki. Jest teraz mnóstwo młodziutkich szczurków do adopcji na forum, więc to też jest jakieś rozwiązanie :)