szczury.org

Od listopada mam 2 samice szczurów. Madi i Nancy. Na początku to Madi była alfą i rządziła, zabierała jedzenie i zajmowała najlepsze zakamarki w klatce. Jednak teraz jest odwrotnie. Nancy wręcz terroryzuje Madi, zabiera jedzenie, nie pozwala się do mnie zbliżać, gryzie (nie mylić z zabawą), jest agresywna i często się biją. Dzisiaj zauważyłam też, że często gryzie (!) Madi pod ogonem, w miejscu intymnym, lub też wygryza sierść zaraz przy ogonie. Do ego mam wrażenie, że ją obsikuje po plecach. Co się dzieje? Jak temu zaradzic? Oczywiście iskają się wzajemnie i bawią też, ale to gryzienie w miejscu intymnym i wygryzanie sierści mnie martwi.

Mam małe doświadczenie z samiczkami. Jednak podejrzewam w czym jest problem. Szczurzyce co 4 dni mają ruje (w tym czasie są gotowe do rozrodu). Jedna przeżywa ją spokojnie druga nie. Mogą w tym czasie być agresywne. Jak często dochodzi do takich zachowań? W jakim wieku są panie?

W jakim wieku są panny? Nancy może dojrzewać (jeśli ma około 3-4 miesięcy) i możliwe że wykształca się u niej bardzo silny instynkt przywództwa. Stad to zabieranie jedzenia, zazdrość o opiekuna, obsikiwanie też się do tego zalicza.
Raczej nie gryzie jej pod ogonem. Jeśli któraś z samic ma ruje to one się tam wąchają i czasem liżą. Nie spotkałam się jeszcze z gryzieniem. Jeśli chodzi o skubanie w okolicach ogona i tyłeczka to Nancy może Madi (wtedy to ona prawdopodobnie ma rujkę) w ten sposób przyciągać, aby doszło do zbliżenia. Takie próby też świadczą o próbie dominacji.

Dziękuję, uspokoiłyście mnie trochę. Szczurki mają około 4 miesięcy. Do tych zachowań dochodzi co ok. 2 dni, a to skubanie zauważyłam dopiero wczoraj, gdy puściłam je wolno na kanapę. Faktycznie, moi rodzice powiedzieli, że kiedy nie było mnie w domu zauważyli, że szczury próbują się do siebie zbliżyć (Nancy do Madi), pomimo że są samicami. Przestraszyłam sie też dlatego, że odkąd je mam (1,5 miesiąca) nie zachowywały się tak. Ale dziękuję bardzo za odpowiedzi

Homoseksualne zachowania są bardzo częste u samic Tym nie musisz się martwić, ale poobserwuj przywódczość Nancy, jeśli jej nie będzie przechodzić druga szczurka może cierpieć z tego powodu zarówno fizycznie jak i psychicznie.

diana24 pisze:Homoseksualne zachowania są bardzo częste u samic Tym nie musisz się martwić, ale poobserwuj przywódczość Nancy, jeśli jej nie będzie przechodzić druga szczurka może cierpieć z tego powodu zarówno fizycznie jak i psychicznie.

Co mam wtedy zrobić? Rozdzielić je na jakiś czas, a potem znowu połączyć? Czy może coś innego...

Na razie obserwuj czy nie dzieje się nic poważnego. Czy nie ma żadnych ran, krwi, dużych ubytków sierści... Jeśli nie będzie to występować, nie ma się czym martwić.

Dziękuję A nie wiecie może, co zrobić, kiedy dziewuszki zawzięcie gryzą koc na kanapie? Wygryzają dziury, a potem wchodzą pod niego i idą spać. Próbowałam dawać inny kocyk i robić im jamę, ale wolą dziury robić. Boję się go zdjąć, żeby nie przegryzły kanapy

Gryzoń lubi gryźć, rady ni ma

Tak już mają Moi chłopcy biegają po pokoju, zazwyczaj ich nie pilnuję. Na razie do mebli ani kanapy się nie przyssali. Koce ubrania owszem. Spróbuj

Ja dodam, żeby uspokoić koleżankę, że moje świeżynki, żyjące aktualnie w niewielkiej klatce tymczasowej pogryzły ostatnio siostrę w rui tak mocno, że cała klatka była upaprana krwią, a sama ofiara była mocno blada. Konieczne było wdrożenie kuracji antybiotykowej, przeciwbólowo-przeciwzapalnej oraz podawanie żelaza i witamin.