ciągłe drapanie się i strupki
: ndz gru 22, 2013 5:23 pm
Witam
Mam problem u szczurka, który ciągle się drapie i ma ranki na pyszczku i koło łapek na tułowiu.
W lipcu była podobna sytuacja i miał kurację przeciw świerzbowcowi, 3 zastrzyki ivermektyną. Pomogło i było super.
Niestety w październiku sytuacja się powtórzyła, znowu byłam u weta tym razem kuracja trwała 4 zastrzyki, ostatni końcem listopada, wydawałoby się że jest ok, ale niestety drapie się znowu i jest taki jakby nadpobudliwy, kręci się i podskakuje jakby mu tam coś przeszkadzało. Poza tym kicha dosyć często, na to też dostał leki, byliśmy świeżo po urlopie i myślałam że to na skutek stresu i długiej podróży. Niestety to też nie pomogło. Zmieniałam żwirek na papierowe ręczniki, białka mu prawie nie daję i nadal to samo. Moje podejrzenia są takie, że to może uczulenie na karmę ale nie wiem. Poza tymi objawami nie ma żadnych, apetyt mu dopisuje, rozrabia i jest pogodny. Proszę o pomoc, może ktoś miał już takę sytuację.
Mam problem u szczurka, który ciągle się drapie i ma ranki na pyszczku i koło łapek na tułowiu.
W lipcu była podobna sytuacja i miał kurację przeciw świerzbowcowi, 3 zastrzyki ivermektyną. Pomogło i było super.
Niestety w październiku sytuacja się powtórzyła, znowu byłam u weta tym razem kuracja trwała 4 zastrzyki, ostatni końcem listopada, wydawałoby się że jest ok, ale niestety drapie się znowu i jest taki jakby nadpobudliwy, kręci się i podskakuje jakby mu tam coś przeszkadzało. Poza tym kicha dosyć często, na to też dostał leki, byliśmy świeżo po urlopie i myślałam że to na skutek stresu i długiej podróży. Niestety to też nie pomogło. Zmieniałam żwirek na papierowe ręczniki, białka mu prawie nie daję i nadal to samo. Moje podejrzenia są takie, że to może uczulenie na karmę ale nie wiem. Poza tymi objawami nie ma żadnych, apetyt mu dopisuje, rozrabia i jest pogodny. Proszę o pomoc, może ktoś miał już takę sytuację.