Myszki do adopcji - Szczecin i okolice
: czw sty 02, 2014 2:22 pm
Dzień dobry wszystkim.
Jakiś czas temu moja przyjaciółka znalazła u siebie na balkonie pewien przedsiębiorczy mysi egzemplarz. Przyjaciółka mieszka na pierwszym piętrze, balkon jest trudno dostępny, więc mała spryciara musiała się nieźle natrudzić, żeby tam dotrzeć. Przyjaciółka ją oczywiście przygarnęła, zakupiła odpowiednie lokum itd. Spryciara została ochrzczona Johny Rambo, ale okazała się jeszcze bardziej przedsiębiorcza i sprytna niż mogłyśmy w ogóle przypuszczać...
Dokładnie w Nowy Rok Johny urodził(a)
8 małych Johnych. Przyjaciółka chciałaby zostawić sobie dwie dziewczyny a reszta towarzystwa będzie musiała odejść do innych domów. Ja mam dwa psy, cztery akwaria i dwa szczury, więc z oczywistych względów nie mogę przygarnąć sześciu myszy. Przyjaciółka nie chce oddawać maluchów do sklepu, gdzie ktoś może nimi nakarmić jakiegoś węża lub wężogłowa (wszyscy znamy ten problem). Z tych samych względów nie dajemy ogłoszenia na Allegro czy Tablica.pl i doszłyśmy do wniosku, że najlepszym miejscem będzie mysie forum. Dałam ogłoszenie tam, daję i tu.
Za około 4 tygodnie będzie zatem do oddania 6 maluchów. Jeśli ktoś z Was chciałby przygarnąć lub zna kogoś chętnego do zaopiekowania się maluchami, proszę o kontakt wszelkimi kanałami: PW, mail, telefon (502274052). Mam kilka zdjęć. Johny jest cały(a) biały(a).
Wszelkie sugestie mile widziane.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
AU
Jakiś czas temu moja przyjaciółka znalazła u siebie na balkonie pewien przedsiębiorczy mysi egzemplarz. Przyjaciółka mieszka na pierwszym piętrze, balkon jest trudno dostępny, więc mała spryciara musiała się nieźle natrudzić, żeby tam dotrzeć. Przyjaciółka ją oczywiście przygarnęła, zakupiła odpowiednie lokum itd. Spryciara została ochrzczona Johny Rambo, ale okazała się jeszcze bardziej przedsiębiorcza i sprytna niż mogłyśmy w ogóle przypuszczać...
Dokładnie w Nowy Rok Johny urodził(a)
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Za około 4 tygodnie będzie zatem do oddania 6 maluchów. Jeśli ktoś z Was chciałby przygarnąć lub zna kogoś chętnego do zaopiekowania się maluchami, proszę o kontakt wszelkimi kanałami: PW, mail, telefon (502274052). Mam kilka zdjęć. Johny jest cały(a) biały(a).
Wszelkie sugestie mile widziane.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
AU