szczury.org

Hej :> Mam taki dylemat, póki co mam jednego małego szczurka dumbo (imię Toki) w zbyt małej klatce. Oczywiście planuje przygarnąć kolejną sztukę, a nową klatkę właśnie wybieram. Jestem tylko niepewna jednej rzeczy, a mianowicie Toki jest jeszcze strasznie płochliwy, a na dodatek ma problemy z kichaniem i drapaniem się, wet powiedział że na razie nie będziemy podawać mu żadnych leków i sprawdzam czy nie ma alergii na cokolwiek, a jeśli się nie poprawi po zmianie ściółki i jedzenia przez tydzień to mam pana doktora odwiedzić raz jeszcze. I nie wiem teraz czy lepiej poczekać z nowym szczurkiem aż Toki wyzdrowieje czy stanowczo jak najszybciej brać następnego?

Poczekaj koniecznie aż będzie zdrowy tydzień lub dwa. Może mieć pasożyty a nie alergię i wtedy zarazi drugiego. Infekcją (kichanie) też może zarażać. Najpierw skup się na wyleczeniu do końca maluszka. Powodzenia.

Nawet jeśli nie widać pasożytów na pierwszy rzut oka, to stres związany z przeniesieniem w nowe miejsce mógł zwierzaka osłabić i spowodować ujawnienie pasożytów, które wcześniej mu nie przeszkadzały. Warto przejść się do weta gryzoniowego, żeby zaaplikował iwermektynę albo selamektynę (Stronghold). Selamektynę wystarczy ponoć podać raz, natomiast iwermektynę trzeba podać przynajmniej 2 razy (do 3) w odstępie 10-14 dni.
Obowiązkowo trzeba bieżącego szczurasa wyleczyć zanim pojawi się nowy.

U weta już raz byłam to powiedział żeby zaczekać, ale wczoraj rano zauważyłam jakieś pasożyty ale niestety i tak mogę iść jeszcze raz dopiero w czwartek :/ Więc Toki jeszcze trochę będzie musiał poczekać na nowych kolegów