Strona 1 z 2

"MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 15, 2014 5:24 pm
autor: MichalKonstanty
Hejka, nie wiem czy to jest dobra nazwa na temat - jeżeli ktoś ma lepszy pomysł to piszcie :).

Chciałbym tutaj stworzyć miejsce na informacje na temat maluchów pochodzących z tego wątku adopcyjnego http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=42812.

W ramach skrótu napiszę, że są to dzieciaki obu płci pochodzące najprawdopodobniej z 2 miotów wpadkowych, rozmnożone w Poznaniu w 2giej połowie 2013 roku i przyniesione do jednego ze sklepów zoologicznych. Większość z nich to łysolki, reszta białaski/jasne beżyki. Szczurki zostały już (z tego co mi wiadomo) wyadoptowane przez wspaniałych ludzi z tego forum :).

Jako, że 2 chłopaków trafiło do mnie to tutaj macie pierwsze pare informacji na temat jako jak sobie u mnie radzą:
http://rattussapiens.com/2-nowych-czlon ... m-stadzie/.

Chciałbym też się spytać, czy ktoś z Was ustalał "no oko" wiek młodszych szczurków? Moja propozycja na dzień urodzin to 15 listopada 2013, co o tym sądzicie?

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 15, 2014 5:47 pm
autor: falabella
Czekałam na propozycję urodzin :D Jakoś tak by wychodziło, skoro było podane w grudniu, że mają ok 1-2msc. Ja czekam na swojego z niecierpliwością, moje skurczone stadko potrzebuje świeżej krwi.

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 15, 2014 6:43 pm
autor: Cyklotymia
Mój Kurczakowy Glauberyt połączył się bezproblemowo z chłopakami, chociaż hm... miłości to między nimi nie ma, Kwasek i Tobiaszek trzymają się razem (właśnie śpią przytuleni), a Glaubiś się trzyma nieco na uboczu. A strachulec taki z niego, złapię go to wyrywa się jak oparzony i wali kupami jak nabojami. Stwierdziłam więc że nie będzie oswajania "na siłę", tylko "po dobroci" - wkładam często łapę do klatki, miziam go i zaczepiam - niespecjalnie póki co to lubi, ale już zaczyna sam podchodzić do ręki, wąchać, lizać, podgryzać, interesować się. Jestem dobrej myśli :3

EDIT:
Ktoś z Was może ma jakieś doświadczenia z łysolami, jakoś specjalnie o nie trzeba dbać? :)

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 15, 2014 6:59 pm
autor: MichalKonstanty
Glauberyt to jest jeden z większych samców łysoli? Tych co siedzieli w tanku 2 łyse i jeden biały ??? Jestem ciekaw jak te szczury były socjalizowane, o ile w ogóle... Maluchy są bardzo ciekawskie moje, szczególnie łysol Rumcajs :)

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 15, 2014 8:46 pm
autor: Cyklotymia
Tak, to Duży Łysol. Ciekawa jestem w jakim on jest wieku. Socjalizowany to on raczej na pewno nie był, ale cierpliwością i miłością jeszcze zrobię z niego miziaka ;)

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 15, 2014 8:50 pm
autor: noovaa
Cyklo, napewno trzeba zwracać szczególną uwagę na oczy, w związku z częstymi problemami.

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 15, 2014 9:26 pm
autor: falabella
Ja również proszę o jakieś porady, mój Świnks jest łysy z czerwonymi oczkami.

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 15, 2014 9:35 pm
autor: Magdonald
U łysoli obserwujcie oczy, bo tak jak napisała noovaa, bardzo często mają z nimi problemy. Zwykle spowodowane są one tym, że fuzzy, tak jak sierść i wąsiki, mają kręcone też rzęsy. Zawijają się one pod powieki, przez co pojawiają się różne infekcje i problemy.
Co do samego ciałka, fuzzy tak jak każdy "zwykły" szczurek, same sobie o nie zadbają. Wystarczy odpowiednia dieta, a skóra będzie w dobrym stanie ;)

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 15, 2014 10:33 pm
autor: Maszka
Taką Wam ładną rozpiskę zrobiłam, abyście się nie pogubili co, gdzie i u kogo jest :)

Starsze samce:
Dulcissima, Łódź - 2 sztuki - włochaty i łysol
Cyklotymia, Kraków - 1 sztuka - łysol

Młodsze samce:
Falabella, Słupsk - 1 sztuka - łysol czerwonooki
MichalKonstanty, Poznań - 2 sztuki - włochaty i łysol czarnooki
Klaudia z Warszawy - 3 sztuki - włochaty, łysol czarnooki i łysol czerwonooki

Samiec niespokrewniony z resztą (syjam):
Klaudia z Warszawy

Samice:
maxiakra, Poznań - 2 sztuki troszkę starszych - beżyna dumbo i albinoska
goska.czyzewska, Białystok - 1 sztuka młodsza - beżyna



(ZDJĘCIAAA! proszę!)

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: ndz sty 19, 2014 7:22 pm
autor: Cyklotymia
Cyklotymia pisze:Ja dzisiaj wrzucę zdjęcia jakieś kurczaczka <3

Z tymi oczkami to zauważyłam że ma wzrok nawet gorszy niż włochate albinosy - strasznie jest ostrożny gdy gdzieś chodzi w nieznane miejsca i prawie zawsze gdy daję mu coś smakowitego to łapie zębami w ciemno - czyli w mój pachnący palec, bo gamoniek nie popatrzy/nie widzi, a łakomy że ho ho :D I tylko takie E! PUŚĆ! słychać :D Miałam już albinoski porzeczkowooczne i one lepiej widziały, no ale nadrabiały pewnie wąsikami, a że łysek ma je takie liche to pewnie mu ciężko.
EDIT:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 49#p985349

PROSZĘ <3 Obiecałam focię to jest :3

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: ndz sty 19, 2014 10:15 pm
autor: MichalKonstanty
Kochany ten łysol czerwonooki... Ja go głaskałem jak jeszcze był w Poznaniu! ;P Tak się chciałem pochwalić...

A tak na serio, to jak patrzę na tego stworka i na mojego łysola to trochę mi przykro że ludzie tak się bawią w Boga żeby rozmnażać takie osobniki i wyciągać geny, które osłabiają szczurki i tak jakby trochę "upośledzają", chodzi mi o ograniczone widzenie, większą podatność na choroby u łysoli i ogólnie... Tak sobie westchnąłem...

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 29, 2014 3:46 pm
autor: Cyklotymia
Jak tam wasze łyski? :P Bo mój się rozbrykał, sprowadza do parteru i Tobiasza i Kwaska! A tak ich iska zawzięcie że aż piszczą. Tylko u mnie na rękach pokornieje i grzecznieje, bo w klatce rozrabia jak nie wiem co. Aaaa, no i strasznie nie lubi z niej wychodzić, parę kroków poza klatkę i wraca :/ Z wybiegów zaraz tylko niucha gdzie klatka, pędzi do niej i stoi w drzwiczkach ciągle. Co on myśli, że ktoś pod nieobecność im chatę zajmie? :P

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 29, 2014 6:14 pm
autor: falabella
Ja czekam dalej na swojego, TŻ już się wkurza i nijak mu przetłumaczyć, że to siła wyższa, no jak dziecko. A Maszka pisała, że się przeziębił i jest na antybiotyku i wcale zdrowieć nie chce :(

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: śr sty 29, 2014 7:46 pm
autor: MichalKonstanty
Ciekawie Cyklo z tym Twoim Glauberytem :) poza klatką jest niepewny przez swoje mocno ograniczone zmysły: jest prawie ślepy i nie ma "normalnych" prostych i długich wibrysów :) Ciekawie, że taki jest szalony w klatce :)) Wymiziaj go ode mnie :) Mój Rumcajs łysy jest mega szalony i wszystkich ustawia łącznie ze mną, natomiast biały Feliks to oaza spokoju :) Lubi pobrykać ale ogólnie to sobie siądzie w ciepłym i się wygrzewa :) Maluchy dają mi wiele radości ::)

Re: "MIOT" Poznańska Wpadka Zimowa 2013

: pt sty 31, 2014 12:12 am
autor: falabella
Łysy już u nas :D Koleżanka, która mi go przywiozła nazwała go Dyzio :) A mój chłopak chce mieć Świnksa ::)
Obrazek Obrazek