Gytia (21.01.2014)
: wt sty 21, 2014 11:47 am
Mój pierwszy szczurek. Adoptowana razem z 2 siostrami od Stasia i Małgosi. W maju skończyłaby 2 latka...
Nie wiem, co się stało. Wczoraj jeszcze wesoło brykała, dziś rano, kilka godzin po Guziorku, zastałam ją już za TM - odeszły razem.
Największy miziak i pieszczoch w stadzie. Zrównoważona, delikatna, miała dystans do świata i nie zawracała sobie głowy byle pierdołami. Naleśnik najcudowniejszy na świecie...
Nie wiem, co się stało. Wczoraj jeszcze wesoło brykała, dziś rano, kilka godzin po Guziorku, zastałam ją już za TM - odeszły razem.
Największy miziak i pieszczoch w stadzie. Zrównoważona, delikatna, miała dystans do świata i nie zawracała sobie głowy byle pierdołami. Naleśnik najcudowniejszy na świecie...