szczury.org

Do niedawna sądziłam,że jestem typową kociarą, jednak to co mają w sobie szczurki, sympatycznie nazywane przeze mnie i mojego ukochanego "ikami" (ze względu na "mowę" szczurzą), żadna magia zwierzaka im nie dorównuje
Pierwsze szczuraski przywędrowały do mnie przed dwoma laty jako prezent urodzinowy od siostry. Jednak na fakt, iż moje przytulaski odeszły ode mnie bardzo niedawno, nie będę o nich pisała.

Wielką, czarną klatkę obecnie zamieszkuje kompilacja Czesio-Wiesio
Wiesio jest u nas od tygodnia, jest małym uroczym dumbo, nie wiele większym od myszki Czesio zaś jest typowym "krowostworem" (kapturowiec) uwielbiającym podgryzanie moich stóp

Wiesiulek podczas pierwszej podróży do domu


Czesław,który jeździł koleją

Wiesio wygląda jak sympatyczny myszek. A z Czesia śliczny kapturek jest. Niech obaj zdrowo się chowają; wyczochraj je ode mnie i moich bab!

Wiesio jest u nas dwa tygodnie, na szczęście szybko się oswaja

Co tam słychać u sympatycznej kompilacji?

Mają się świetnie W nocy często się biją, każdy zanotował po jednym urazie, od paru dni w celu uniknięcia dalszych kontuzji, na noc rozdzielamy je. Jeden spi na górze klatki, drugi na dole. Z racji iż pięterka są cztery, a tylko jeden może spać na trocinkach, stosujemy system zmian

Wiesio <3



Czesio <3

O mamo, Wiesio jest przeuroczy ! *.*

Tylko z wygladu

No i ładnie kompilacja weszła na ścieżkę wojenną po wieczornej awanturze Wiesio ma pogryzioną skórkę obok uszka i uszko rany od razu przemyłam, jak zaschną postaram się jakąś maścią posmarować.. No cóż, skończyły się wspólne noce.

O matko o.O Wiesiek jest olbrzymi!!! Biedny Czesiek jak ma się z takim kolosem bić

Wiesio zaczyna ale zawsze obrywa.. Nie mam pojęcia na czym to polega