Strasznie dziwne zachowanie ogonka
: pn sty 27, 2014 4:58 pm
Witam serdecznie wszystkich.
To mój pierwszy post i postaram się wszystko wytłumaczyć jak najkrócej, za błędy przepraszam i proszę o wyrozumiałość
.
Więc tak:
Tydzień temu tj. 18 stycznia kupiłem Szczurka (samicę) Elzę z Zoologa (wiek na dzień dzisiejszy jakieś hmm... miesiąc?), wiem że mnie zbesztacie ale jestem pewny że nie jest z wylęgarni tylko została tam urodzona przez mamcię
dla tego postanowiłem ją uratować przed zjedzeniem przez węża, bo facet miał już ją w ręku
. Wszystko układało się pięknie, była lekko płochliwa,ale przeglądając wasze forum, stwierdziłem że dam jej czas. poskutkowało, bo coraz bardziej się przyswajała do człowieka i brania na ręce ale, czytając wasze forum stwierdziłem, że robię jej wielką krzywdę tym, że jest samotna, więc postanowiłem kupić kolejnego szczurka z tego samego zoologa (samca) maluśkiego podług Elzy samca, jeszcze dzieciaczek taki
i Elza zrobiła się całkowicie inna o.O
Być może wariuję trochę, ale bardzo martwi mnie jej zachowanie, praktycznie nie pozwala małemu Edkowi wyjść z domku, ciągle z nim tam siedzi, przynosi mu jedzenie, gdy zbliżę się do klatki jest taka szybka, że nawet nie nadążam za nią wzrokiem, nazwał bym to po imieniu, po prostu zachowuje się jak by oszalała.
Co wy mi o tym powiecie?? gdy byście mieli jeszcze jakieś pytania to pytajcie bo ja jestem Prawiczkiem w hodowaniu szczurów ale z narzeczoną stwierdziliśmy że fajnie by było mieć małego przyjaciela w mieszkaniu, a na psa, czy kota niestety nie mamy warunków
. Po drugie, szczurki są duuuużo fajniejsze ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Proszę o odpowiedź na mojego posta, o co Elzie chodzi?? Czy odezwał się w niej madczyny instynkt i z czasem to się zmieni??
To mój pierwszy post i postaram się wszystko wytłumaczyć jak najkrócej, za błędy przepraszam i proszę o wyrozumiałość
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Więc tak:
Tydzień temu tj. 18 stycznia kupiłem Szczurka (samicę) Elzę z Zoologa (wiek na dzień dzisiejszy jakieś hmm... miesiąc?), wiem że mnie zbesztacie ale jestem pewny że nie jest z wylęgarni tylko została tam urodzona przez mamcię
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Być może wariuję trochę, ale bardzo martwi mnie jej zachowanie, praktycznie nie pozwala małemu Edkowi wyjść z domku, ciągle z nim tam siedzi, przynosi mu jedzenie, gdy zbliżę się do klatki jest taka szybka, że nawet nie nadążam za nią wzrokiem, nazwał bym to po imieniu, po prostu zachowuje się jak by oszalała.
Co wy mi o tym powiecie?? gdy byście mieli jeszcze jakieś pytania to pytajcie bo ja jestem Prawiczkiem w hodowaniu szczurów ale z narzeczoną stwierdziliśmy że fajnie by było mieć małego przyjaciela w mieszkaniu, a na psa, czy kota niestety nie mamy warunków
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Proszę o odpowiedź na mojego posta, o co Elzie chodzi?? Czy odezwał się w niej madczyny instynkt i z czasem to się zmieni??