szczury.org

Jutro najprawdopodobniej czeka mnie moje pierwsze łączenie. Mój Harry ma 8 miesięcy. Jutro będę miała nowego samca, ok 3 miesięcy, bo nie chciałam zupełnie młodego, a ten już troszkę podrósł. Harry jest spokojny, zawsze był sam, tamtego szczuraska nie poznałam jeszcze. Czytałam sporo...ale może jeszcze jakieś "ostatnie rady" co do łączenia itd? Boję się tego strasznie...wiem, że chłopaki mają się dotrzeć itd, ale widok jak z 2 miesiące temu przez nieuwagę Harry złapał jedną moją myszatą za szyjkę mnie przeraził i do dziś mam to przed oczami...wiem, że mysz vs szczur też inaczej, a poza tym myszka to jakaś 1/8 jak nie lepiej Harrego, a nowy samczyk to przynajmniej 1/3 Harrego to też jednak jakaś różnica, ale...

Zacznijmy od tego, że szczury na wolności dziabną czasem małą myszkę na obiadek. Także ten atak był zrozumiały.
Najważniejsze to, nie przyrywać łączenia gdy słyszysz piski. Nie możesz im przerywać "rytuału", ponieważ tak czy siak musi dojść do ustalenia dominacji. Jednak gdy zobaczysz lecącą sierść czy krew musisz przerwać ich spotkanie. Wszystko masz dokłądnie opisane na forum (co ze wpisu wynika, że już przeczytałaś). Gdy będziesz miała jakieś problemy, napisz. Łączenie nie jest takie złe. Oczywiśćie zależy to od danego szczurka. Bądź pozytywnie nastawiona. Ja łączyłam 5 razy i za każdym razem po ok. 2 godzinach była wielka miłość Powodzenia!

jak leci futro czasami też nie przezywajmy tego zbytnio raczej reagujmy jak już sobie wyprówają flaki
dasz radę, to młode szczurki powinny się szybko zaprzyjaźnić
jak by co służymy radą, połączyłyśmy już nie jednego szczura przez posty

i nie dawaj szczurom myszy do zabawy, może ją zabić.

oby było dobrze, już się z chłopakiem śmieliśmy, że może to będą wyjątkowe szczurki i rzucą się od razu do lizania siebie z miłości hehe xD

nie no z myszką to wiem...przypadkiem przez sporą nieuwagę znalazły się koło siebie i tak się to skończyło, a zresztą Harry może być dodatkowo na nie cięty, bo jak był mały(a myszki mam z półtorej roku już) to go capały w ogon przez klatkę, bo miał długi i mu wchodziła przez parę dni jak stał koło nich;p

+po jakim czasie ich zapoznać na neutralnym gruncie?

Samce inaczej się łączy tutaj masz instrukcję - http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149.

Ja osobiście nie trzymałam się przepisów łączenia. Do pierwszego spotkania dochodziło na wybiegu gdzie moje ogonki chwilkę powąchały nowego kolegę i wolały sobie pobiegać. Ja łączyłam już kilka razy także znam reakcję moich chłopców. Ale zalecam aby trzymać się instruckji, której link wkleiłam wyżej.