Pysia odeszla
: czw lut 20, 2014 9:27 pm
Dzisiaj po dlugiej chorobie razem z weterynarzem postanowilismy Pysi ulzyc w cierpieniach.Obawialem sie jak to przezyje moja osmioletnia corka ktora juz od kilku dni przygotowalem ze najprawdopodobniej Pysia nie wyjdzie z tego.Okazalo sie ze ona musiala mnie pocieszac a nie ja ja.