Pilny Problem!

[problematycznie]

Witajcie
Od razu przeprosze za brak polskich znakow ale nie mam mozliwosci ich pisania. Przepraszam tez byc moze za zle umieszczenie tematu, ale nie mam pojecia gdzie napisac.
Mam wielki problem z doroslym szczurem, ktorego zabralam od znajomej znajomego znajomej. W kazdym razie ktos kogo nie znam przekazany strasznie zawilymi drogami. To niewazne. Powody oddania szczura nie sa mi dokladnie znane w kazdym razie kiedy uslyszalam o sytuacji (zniknie albo go zabija) natychmiast postanowilam go zabrac. Szczur strasznie kochany sliczny nie boi sie ludzi naprawde przepiekny tylko jest pare problemow. Mianowicie szczur wydaje mi sie ze byl podtruwany. Ktos chcial po prostu pozbyc sie problemu w jakikolwiek sposob. Zachowuje sie dziwnie raz biega jak szalony pozniej siedzi w rogu i jest osowialy. Nie boi sie mnie ani nikigo kto do niego podchodzi nawet moj pies jest akceptowany. Kicha straszliwie prawie co minute slysze kichniecie i nie jest to cichutkie psik tylko tak jakby kichal czlowiek, ale moze byc to wywolane tez wielkoscia. Problemy z drogiami oddechowymi po moich obserwacjach tez wystepuja. Strasznie glosno oddycha i weszy. Na pewno ma ponad rok. W dodatku jest otyly bo karmiony byl doslownie wszystkim. Jest u mnie od dwoch dni. Dostaje do picia witaminy z zoologicznego. W dodatku tutaj jest cos dla mnnie nie pojetego pojawily sie na nim siwe wlosy. Nie duzo ale pare. Nie moge tego pojac jak w takim czasie moglo cos takiego sie pojawic. Je tylko i wylacznie karme uzupelniajaca (rozek z vitapolu) nie chce pic. Nawet zwyklej wody bez witamin. Suszonych ziólek (specjalna mieszanka dla szczurow) nie dotyka nawet. Karmy z VL tez nie je. Mysle nad grnulatem ale to nie bedzie mialo zadnego sensu w tej sytuacji bo jesli jadl wczesniej (co widzialam w trocinach) chipsy i jakies inne niewiadomo co to nie przestawi sie na to. Glodowki nie bede przeciez stosowac. W dodatku jego futerko zaczyna stawac sie matowe. Strasznie sie o niego martwie bo to moze byc spowodowane nie wiem potruwaniem u wczesniejszego opiekuna czy stresem?

[problematycznie]

Zapomnialam dopisac ze szczur przez ten czas zrobil tylko jedna kupe, chyba z nerwow bo poza swoja strefa bezpieczenstwa, klatka przy jej czyszczeniu. Nie podobala mi sie jej konsystencja bo byla bardzo mokra a w srodku jak kamien ale to nie jak biegunka. Ogolnie dziwna koloru normalnej szczurowej kupki. Oddaje malo moczu jak na swoje wymiary ale to logiczne bo nie pije, trociny sa suche.
Moze jestem jakas nad wyraz przewrazliwiona, ale bardzo sie o niego boje. Spi jakby pochrapywal I troche piszczy przez sen/w czasie czuwania. Nie wiem moze to wszystko z tesknoty ale nie pozwole na to zeby cos sie zwierzakowi stalo przez wczesniejszego nieodpowiedzialnego opiekuna.

[nienazwana]

Od czego zacząć
Po pierwsze odgłosy przy oddychaniu i kichanie świadczy najprawdopodobniej o jakiejś infekcji układu oddechowego lub o alergii i bez weta się nie obejdzie. Koniecznie poszukaj weta znającego się na szczurach. Trzymasz go w trocinach?
Jeśli tak natychmiast wymień na żwirek lub bezbarwne ręczniczki papierowe. Troty i siano często uczulają i pylą, mogą powodować kichanie.
Co do jedzenia: zdrowy szczur jak się troszkę przegłodzi to nic mu nie będzie a odstawienie śmieciowego żarcia jakie dostawał wcześniej jest konieczne. Jak będzie zdrowy i będzie miał apetyt to każdą zdrową nowość wszamie.
Nie dawaj rożków z vitapolu i innych "smakołyków" kolorowych i chemicznych z zoologa - to szkodliwe świństwo.
Nad witaminami z zoologa też bym się zastanowiła, lepiej zwykły vibovit (byle nie truskawkowy/poziomkowy - mają jakiś szkodliwy barwnik). Kup nie robi bo mało je po prostu. Boi się jeszcze i stresuje, daj mu czas. Co do podtruwania (czym???) to nie stwierdzi się bez badania stanu zdrowia a do tego konieczny weterynarz.
Zachowuje się dziwnie bo jest w nowym miejscu i jest sam. Koniecznie pomyśl o adoptowaniu mu przyjaciela tej samej płci jeśli chcesz dla niego dobrze. Powodzenia w ratowaniu ogonka!

[nienazwana]

A .......no i infekcje układu oddechowego rozwijają się u szczurów bardzo szybko i są potencjalnie śmiertelne, szczur może się po prostu udusić, więc z wizytą u weta nie można zwlekać.