szczury.org

Witam!

Z przykrością ale jednak z konieczności muszę oddać półroczną szczurzyce kapturka. Obecnie mam 2 jednak mimo usilnych prób jej siostra gryzie ją do krwi.. Nie chce ryzykować tym bardziej, że wielokrotnie były rozdzielane na kilka dni a jednak nic to nie daje.
Chciałabym aby ogonek trafił do dobrego, odpowiedzialnego domu znające potrzeby takich zwierząt.
Obecnie malutka jest żywiona zróżnicowaną karmą dla szczurów + dodatkowo owoce, warzywa inne.
Tosia jest zdrową dziewczynką jednak ciągle wystraszoną, chciałabym aby się nie męczyła. A obecna sytuacja nie pozwala mi na posiadanie drugiej klatki odpowiedniej wielkości dla takiego szczura.
Kontakt proszę kierować na meila: cytrus176@wp.pl tylko i wyłącznie osoby odpowiedzialne.

Zastrzegę sobie prawo wyboru jak najlepszego domku dla Tosi. Hodowcom gadów STANOWCZO dziękuję. Szczurek przebywa w Poznaniu.

Pozdrawiam.

Daj malutkim jeszcze szansę Poczytaj dział Stadko http://www.szczury.org/viewforum.php?f=16
najlepszym sposobem jaki znam jest najpierw dać szczurki do osobnych klatek. Potem przez min. 1- 2 tygodnie wymieniac im ręczniczki /hamaczki pomiędzy klatkami. I szczurki też wkładać np. na godzinkę do drugiej klatki pod nieobecność innego szczurka. W ten sposób obcy zapach staje się swojski, a nie ma kogo zaatakować.
Po tym czasie mozna dawać na wybiegi razem, najpierw na krótkie ( nawet 15 minut). Potem ( po kilku dniach) razem do czystej wypucowanej klatki np. na godzine , czy kilka ( pod nadzorem).

To trwa dłużej, ale łączylem już tak kilka razy i zawsze z sukcesem o niebo lepszym niż łączenie np. w wannie. Przez ten czas druga szczurka może być w mniejszej klatce - nic się nie stanie.

Spróbuj, naprawdę, bo trzeba dobrze połączyć kazde szczurki. Jak wezmiesz innego to też musisz powolutku łączyc.

Powodzenia !!

Jeżeli nie masz mniejszej klatki na tymczasowe mieszkanko na drugiego szczurka, napisz w odpowiednim dziale, a ktoś na pewno pożyczy ci klatkę na czas łączenia.
Nie rozdzielaj sióstr... Znają się pewnie od maleńkości i nie będzie im dobrze po rozłące. Nie skazuj szczurka na samotność.
Cierpliwości