Strona 1 z 1

Moje potwory ;)

: pn mar 10, 2014 5:47 pm
autor: Giorgis
Po odejściu moich dziewczynek 2 lata temu, chciałam zakończyć raz na zawsze przygodę ze szczurkami( za bardzo się przywiązuję, za wiele łez nad nimi wylałam), ale któregoś dnia koleżanka poprosiła mnie, żebym wzięła na przechowanie jej szczurcię, zanim nie znajdzie jej nowego domku (kupiła potworka bez porozumienia ze współlokatorką, która okazała się bardzo antyszczurza). Jak łatwo się domyślić, już po paru dniach zakochałam się w Namiśce i postanowiłam ją zatrzymać. Była spokojna, trochę strachliwa, ale od początku uwielbiała być głaskana. Szybko zamówiłam jej nową klatkę, a po tygodniu udało się zna eźć dla niej koleżankę, małego dzikuska, panikarę, która nie usiedzi na miejscu, wszędzie jej pełno, a kiedy coś nie idzie po jej myśli, robi pisk, jakby ją ze skóry obdzierali. Łączenie przebiegło szybko i sprawnie, chociaż Malutka do tej pory wiecznie "zaczyna sobie" do Namiśki, chociaż jest dwa razy mniejsza, a później robi raban, kiedy ląduje na pleckach ;)

Namiśka:
I dnia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/222 ... fde7a.html
Teraz: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/691 ... f43ca.html

Malutka:
I dnia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/479 ... 6ca12.html
Teraz: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd7 ... 87b68.html

A tu po 2 dniach potwory odkryły, że jak drzwiczki są otwarte, to można się wspinać po klatce od drugiej strony:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a96 ... 9a7d4.html

Re: Moje potwory ;)

: pn mar 10, 2014 11:38 pm
autor: unipaks
Słodkie szkraby, niech zdrowo i wesoło rosną! :)

Re: Moje potwory ;)

: wt mar 11, 2014 4:53 pm
autor: Giorgis
Dziękujemy ;) A czy jest ktoś w stanie stwierdzić na podstawie zdjęcia, ile może mieć Namiśka? Sprzedawca podobno twierdził, że ma z miesiąc, ale wydaje mi się, że może mieć ze 2-3 :) Szczególnie, biorąc pod uwagę fakt, że Malutka miała 5 tygodni, kiedy ją wzięłam, a jest ze 2 razy mniejsza.

Re: Moje potwory ;)

: wt mar 11, 2014 5:06 pm
autor: Barakuda
Malutka zupełnie jak moja Oliwka czyli zakapturzona aguti. Obie śliczne. Proszę wymiziać.

Re: Moje potwory ;)

: śr mar 12, 2014 8:05 am
autor: Giorgis
Wymiziam na pewno ;) Namiśka okazała się kinderniespodzianką, mimo że wczoraj przeszła przez klatkę, jak tornado, zrzucając wszystko, co się dało z półek postanowiła jednak wciągnąć ze dwa ręczniki na najwyższą półkę i tam urodzić, zaraz przy kratkach. Na razie myje dokładnie małe potworki (sztuk chyba tylko 3), a Malutka zagrzebała się pod ręczniczkiem i nie chce zejść nawet po smakołyka, chyba wyczuwa, że chce ją zabrać, ale nie mogę wsadzić łap w gniazdo ;D

Re: Moje potwory ;)

: czw mar 13, 2014 7:44 pm
autor: Barakuda
Ją się tak zastanawiam co w takim przypadku gdy dziewczyny są razem i jedną z nich urodzi... Rozdzielać by mamusią miała spokój czy zostawiać je razem? A Ty jak zrobiłaś? BTW. gtatulacje.

Re: Moje potwory ;)

: czw mar 13, 2014 8:20 pm
autor: Giorgis
Potworków jest jednak 10, okazało się, że reszta jeszcze wtedy nie wyszła po prostu na świat :) Rozdzieliłam je na wszelki wypadek i chyba dobrze zrobiłam, bo kiedy puściłam je razem na łóżku Malutka cały czas próbowała zdominować Namiśkę, która uciekała przed nią z piskiem, co wcześniej raczej się nie zdarzało. Ale szkoda mi jej strasznie, zrobiła się taka smutna i bez życia, kiedy wyjmuję ją z klatki włazi tylko pod bluzę i idzie spać, zamiast skakać po łóżku.

Re: Moje potwory ;)

: pn mar 31, 2014 10:13 pm
autor: Giorgis
Dziewczynki znowu są razem ;) Głównie z powodu problemów z ogrzewaniem, na początku wpuszczałam Malutką do klatki tylko, kiedy mogłam je w razie problemów mieć na oku, w nocy spała ze mną, dopóki nie stwierdziła, że jednak przy brzuchu śpi się lepiej niż w nogach, a niestety w nocy poruszam się ruchem bok-brzuch :D No, ale Namiśka nic sobie nie robiła z obecności Malutkiej w klatce, a Malutka ma gdzieś dzieciarnie. Potwory diametralnie zamieniły się rolami :D Teraz Namiśka zrobiła się "wszędobylska", najchętniej cały czas by tylko po pokoju latała, raz nawet udało jej się wdrapać od tyłu na szafę :) Za to z Malutkiej zrobiła się niesłychana przylepa, polata chwilę z Namiśką, ale jak tylko się ruszę zaraz włazi na klatkę, żeby ją zabrać i głaskać :) Dzisiaj stworzyły przepiękną szczurzą piramidę :) Malutka spała sobie w koszyczku, Namiśka wrzuciła na nią całą dzieciarnię i jeszcze położyła się na tą szczurzą górę :D Chciałam zrobić zdjęcie, ale jak tylko się ruszyłam zaraz zrobił się ruch pt. "No weź mnie wypuść, ile mamy w klatce siedzieć" :)