Strona 1 z 1

walki agresja i rzucanie sie na ręce

: ndz kwie 06, 2014 12:34 pm
autor: werdor
Dziś doszło u mnie do nieprzyjemnego incydentu >:(
Gdy jeden ze szczurów jadł drugi go tak zaatakował ze teraz ten pierwszy ma pokaźna ranę (na szczęście nie wymaga szycia.
Rozdzielam braci, najpierw obejrzałam tego pogryzionego odkaziłam ranę itp później wzięłam 2 i go tez dokładnie obejrzałam .

Javert (sprawca calej sytuacji) polozyl sie na mnie i spal nagle mu cos odwaliło i zaczął mnie gryźć gdyby nie to ze koło mnie stal transporterek i w miarę szybko go tam 'wrzuciłam' pewnie skończyło by sie o wiele gorzej
szczur wpadł w taki szal bitewny ze wręcz musiałam go odrywać od moich dłoni
a to nie pierwsza taka sytuacja bo raz tez mi zaatakował ręce

Co myslicie w tym przypadku o kastracji ? ???
U mnie dylemat polega na tym ze szczur jest chory psychicznie i boje sie ze względu na narkozę
--------------------------------------------
mam jeszcze jedno pytanie;
jak dlugo schodzi opuchlizna po ugryzieniu?
mam ugryziony kciuk ktory nie dosc ze spuchł to jeszcze zdrętwiał
i na drugiej rece glebokie ugryzienie pomiedzy kciukiem a palcem wskazującym
rana jest tam opuchnięta i ciągle z niej krew leci (chyba szczur trafil w żyłę :( )