Strona 1 z 2

jedzonko

: pt paź 01, 2004 7:45 pm
autor: ursiulka
Mój szczuruś który ma dopiero trzytygodnie w zeszły piatek przynosłąm ją do domu to jaad same te kolorowe z miesznki ja daje jej jedzonko firmy Dako-Art i jestem z niej zadowolona :)

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: pt paź 01, 2004 8:34 pm
autor: KIRA ÂŁOBUZ
Ale jak jest taka malutka to dawaj jej cos wiecej bo sama karma dla takiego malenstwa nie wystarczy Daj jej gerberka, biały serek , jajko gotowane i koniecznie jakies witaminki do wody . Jest strasznie malutka zkąd ty ją masz?

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: sob paź 02, 2004 2:13 pm
autor: ursiulka
wiem ze jest malutka. Witaminki... np?? jakie?? Jakieś specjalne dla zwierzątek czy typy rutinoskorbin??? Wiem daje jje rózne rzeczy oprócz mieszanki, tam pisałam tylko o suchej karmie dostaje tez duzo ważyw, owoców. Kupiłam ją taką malutka, ale słyszałam ze właśnie takiej wielkosci powinno sie kupować

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: sob paź 02, 2004 3:44 pm
autor: KIRA ÂŁOBUZ
To nieprawda powinno się kupowac 5-6 tygodniowe . A witaminki to Wibowit 1/8 na poidełko , ale ja biore na namoczony palec !

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: sob paź 02, 2004 6:27 pm
autor: ursiulka
aha spoko juropostaram sie kupic wibowit. Czyli na poideło to ciut tego wsypac?? jak to podzielić na 8 :? przecierz tego jest nie zawiele w torebce.

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: ndz paź 03, 2004 7:58 am
autor: KIRA ÂŁOBUZ
No wiec tez miałam ten problem ale mówie ci namocz palca i wsadz do torebki i tak 2x [m/w] mysle ze to starczy

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: ndz paź 03, 2004 10:55 am
autor: ursiulka
dwa razy dziennie. A co myślisz o tej herbatce zielonej?? chyba zaczne dopiero jak skończy z 5 tygodni

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: ndz sty 02, 2005 8:14 pm
autor: Joanna Tomczuk
No i zdecydowalam sie. Zaczelismy dokarmiac maluchy, bo Maja z 12 sobie nie poradzi. Tylko ze teraz nie wiem :shock: Jak je karmie to tyle ile chca???? Czy jakies rozsadne ilosci??? I pozniej zostawic Majce dzieci do pougniatania??? Czy samemu je pomasowac??? hmmm bo ona nie wie czy jadly cos innego czy tylko pily jej mleczko. Wiec moze nie wie ze trzeba je pomasowac??? Poradzcie co zrobic???

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: pn sty 03, 2005 1:51 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Zaraz po jedzeniu trzeba im masowac brzuszki (nie ugniatac :wink: )
Co do tej ilosci,to nie wiem,ale wydaje mi sie,ze tyle,ile chca...

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: pn sty 03, 2005 4:06 pm
autor: Joanna Tomczuk
thnx :-)

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: pn sty 03, 2005 9:01 pm
autor: krwiopij
ja bym dala jej mamie i obserwowala, czy wylizuje maluchom brzuszki... mimo wszystko ona najlepiej wie, jak to robic...

maluchy nie powinny byc przekarmiane, ale niestety nie wiem, ile jedzonka powinny dostawac... :roll:

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: ndz sty 09, 2005 7:54 pm
autor: Nakasha
Ojej, a jak maluszki już jedzą stały pokarm, ale też piją jeszcze mleko matki, też trzeba masować im brzuszki (np. jak dam im kawałek chałki "niezależnie" i bez wiedzy matki)?

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: ndz sty 09, 2005 8:47 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Jak jedza staly pokarm to juz raczej nie...
Chodzi raczej o takie kluski,co jeszcze prawie nie chodza

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: ndz sty 09, 2005 9:10 pm
autor: krwiopij
jesli male nie dostaja mleka matki przez piec tygodni, a jedynie sa dokarmiane zastepczym, to to zastepcze powinny dostawac przez 6 tygodni... brzuszki masujesz, poki male sie daja i same nie zaczynaja o siebie dbac (mysle, ze 3 tygodnie wysatcza - w sumie czesto male w tym wieku sa oddzielane od matki :?)...

Dokarmianie 2-3-tygodniowych maluchów

: pn sty 10, 2005 3:43 pm
autor: Nakasha
Moje malutkie mają już 3 tygodnie, same się myją, biegną do miski, jak czegoś apetycznego im nasypię :], ale Siona i tak podczas karmienia im te brzuszki wylizuje i masuje... przy każdej okazji im "pomaga" (np. jak położą się spać koło niej, wywraca je i liże po brzuszkach), ale zauważyłam, że maleństwa już same o siebie dbają. Sądzę, że podobnie jest u innych szczurzych matek.