Gałązki drzewa w klatce.

[dyczauke]

Witam, jest to mój pierwszy post na Tym forum i chciałem wszystkich powitać!

Chodzi mi dokładniej o gałązki w klatce, posiadam 3-4m gałązek wierzby płaczącej i zastanawia mnie to jak je przygotować przed włożeniem do klatki. Teraz wziąłem przeciąłem 1 gałązkę na 2 mniejsze mniej więcej 25cm i 15cm, włożyłem do wanny i zalałem wcześniej przygotowanym wrzątkiem, wytarłem ściereczką i trochę szczotką je obskrobałem, a następnie jeszcze raz zalałem wrzątkiem, wysuszyłem i obskrobałem, zadam kilka pytań i mam nadzieje, że dostane na nie odpowiedź.

1. Gałązka musi mieć korę czy nie, bo w sumie uciążliwe jest obdzieranie jej z kory, a tym gorsze z wierzby.
2. Jak dobrze wyparzyć takie drewno, zanurzyć we wrzątku czy wystarczy polać (Jak ja je polewałem to aż syczały, nie wiem czy to źle czy dobrze, nie jestem jakoś szczególnie znawcą drzew)
3. Który sposób jest lepszy? Wrzątek czy piekarni o którym już wyczytałem na Tym forum.
4. Sposób w piekarnikiem, należy je położyć na folii czy coś, a może po prostu na blaszce położyć kilka kawałeczków i w taki sposób one się wyparzą?
5. Po takim wyparzeniu wrzątkiem, jak należy je wysuszyć ostatnie dni w mojej okolicy są pochmurne i nie ma dostępu do słońca, a kaloryfer który już ledwo grzeje przez porę roku nie sądzę żeby dał rade, proszę o rady.

Dziękuje za wszelkie odpowiedzi i mam nadzieje że moje wątpliwości zostaną rozwikłane. Pozdrawiam!