Szczur drapie się od urodzenia...

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
NowaUżytkowniczka
Posty: 20
Rejestracja: ndz sie 26, 2012 7:46 pm

Szczur drapie się od urodzenia...

Post autor: NowaUżytkowniczka »

Witam,

Bardzo proszę o podpowiedź jak mogę pomóc mojej szczurce.

Ma rok i 8 miesięcy i odkąd jest u mnie (1,5 roku) drapie się bardziej niż inne. Początkowo myślałam, że to pasożyty, ale oprócz drapania nie miała żadnych innych dolegliwości. Dopiero po jakimś czasie (kilku miesiącach) zaczęły pojawiać się niewielkie strupki, a teraz z każdym miesiącem problem się nasila.
Po wizycie u weta dostała zastrzyk na odrobaczenie i zalecenie, żeby przez miesiąc podawać jej tylko karmę. Nie pomogło.
Następna wizyta u weterynarza i badanie zeskrobiny dało rezultat taki, że p. weterynarz doszukała się jakichś pasożytów, ale powiedziała, że z trudem je znalazła i jest ich tak niewiele, że nie jest pewna czy to jest przyczyną takiego drapania. Zasugerowała, że może to neurologiczne albo nerwowe. Odrobaczyła szczurka i poleciła rozdzielić szczury co najmniej na tydzień (bo może koleżanka ją dominuje i stąd stres i drapanie).

Jak rozpoznać przyczynę drapania?
Mieszka ze swoją siostrą, która nigdy się nie drapała.
Dogadują się dobrze- nigdy się nie pobiły, zdarza im się piszczeć jak któraś za mocno ugryzie kiedy się iskają.
W klatce mają żwirek drewniany.
nie jedzą dużo białka- raz na jakiś czas jajko albo jogurt.
Karma Vitapol Premium (wcześniej prawie rok jadły Versele Laga).

Szczuras jest nerwowy. Jej siostra jest spokojna i flegmatyczna a ona bardziej przestraszona. Możliwe, że to faktycznie nerwowe, ale problem jest coraz większy- drapie się coraz bardziej, ma ranki na całym ciele- najbardziej na karku i pyszczku.

???
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Szczur drapie się od urodzenia...

Post autor: smeg »

Czym odrobaczałaś szczurka? Najpopularniejsza w leczeniu pasożytów zewnętrznych jest iwermektyna, ale wymaga podania 3 dawek w odstępach 7-10 dniowych, bo działa tylko na dorosłe pasożyty, nie zabija ich jaj. U szczurów można stosować też Stronghold albo Advocate - wtedy wystarczy jedna dawka. Nie wolno używać preparatów z fipronilem, np. Frontline, Fipronex - może się to skończyć nawet śmiercią szczura.
Poza tym konieczne jest przeleczenie całego stada, nawet jeśli pozostałe szczury nie mają objawów, a do tego dezynfekcja klatki po każdej dawce (wymiana ściółki, oblanie wyposażenia wrzątkiem, wyrzucenie elementów nie dających się doczyścić, np. drewnianych). Leczenie tylko jednego szczura zupełnie nie ma sensu, bo pasożyty bytują wtedy na wszystkich, ale niektóre mają większą odporność i objawy u nich nie występują. Najczęstszym pasożytem występującym u szczurów jest świerzbowiec, on drąży pod skórą i dlatego trudno go znaleźć w zeskrobinie, więc mogło się wydawać, że pasożytów jest mało.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
NowaUżytkowniczka
Posty: 20
Rejestracja: ndz sie 26, 2012 7:46 pm

Re: Szczur drapie się od urodzenia...

Post autor: NowaUżytkowniczka »

Dziękuję za odpowiedź.

Nie wiem czym była leczona. Podczas pierwszej wizyty (Medicavet w Wawie) dostała zastrzyk na pasożyty, a druga lek w strzykawce, do naniesienia na kark. Nie mówili nic o konieczności powtórzenia odrobaczenia. Po tym umyłam klatkę i akcesoria wodą z płynem do naczyń.
Podczas drugiej wizyty (w innej lecznicy), tylko "poszkodowana" została odrobaczona, płynem na kark, druga nie i po miesiącu miałyśmy się zgłosić na powtórkę.
Po żadnym z tych zabiegów nie było poprawy.

Co teraz powinnam zrobić?
Wziąć od weta iwermektynę i obydwie odrobaczyć?
NowaUżytkowniczka
Posty: 20
Rejestracja: ndz sie 26, 2012 7:46 pm

Re: Szczur drapie się od urodzenia...

Post autor: NowaUżytkowniczka »

Ktoś coś podpowie?

Zapomniała dodać, że dostała też zastrzyk sterydowy przeciwświądowo, po którym drapała się tak samo. Co to może oznaczać?

Odrobaczyć je po raz kolejny czy skupić się na szukaniu przyczyny alergii???
Boję się, że dostanie jakiegoś zakażenia od tych wydrapanych ran;/ Co mogę na nie stosować???
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Szczur drapie się od urodzenia...

Post autor: smeg »

Kurczę, jeśli byłaś w Medicavecie, to pewnie leczenie pasożytów było prawidłowo przeprowadzone... W jakim miejscu na ciele są te strupki? Zakażenie świerzbowcem zazwyczaj objawia się na bokach pyszczka, pod szyją, na uszach lub ogonie.

W takiej sytuacji ja bym wywaliła ściółkę i trzymała szczury przez ok. tydzień tylko na ręcznikach papierowych. Ściółka najczęściej uczula, jeśli to nie pomoże, to można spróbować ze zmianą diety. Z drugiej strony, po sterydzie objawy wszelkich alergii powinny tymczasowo ustąpić, więc trudno wyrokować.

Ranki możesz przemywać octaniseptem, jest dość drogi (ok. 30 zł w aptece), ale wygodny w użyciu, nie szczypie, nie brudzi i przydaje się też na ludzkie rany.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
NowaUżytkowniczka
Posty: 20
Rejestracja: ndz sie 26, 2012 7:46 pm

Re: Szczur drapie się od urodzenia...

Post autor: NowaUżytkowniczka »

Największe strupki, a raczej ciągle świeże rany ma na łopatkach i szyi nad łopatkami. Mniejsze ma na pyszczku, pod oczami. Ale drapie się po całych plecach i po bokach- tam ma mniejsze ranki, chyba dlatego, że nie sięga tak jak do szyi.

Uszy i ogon ma czyste i ich nie drapie.

Zastapię dziś ściółkę ręcznikami. Czy żwirek na dnie klatki z którym nie maja styczności (jest odzielony kratką) też wymienić na ręczniki czy tylko ten którego dotykają?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”