Nagły przypadek - pomocy!
: ndz kwie 27, 2014 1:15 am
Szczur od półtorej tygodnia przebywa w transporterze - było to zalecenie weterynarza po tym, jak pogryzł go kot (szczur miał wypoczywać i nie nadwerężać się, jedzenie i witaminy dostawał przez strzykawkę, żeby było mu łatwiej). Kilka dni temu wrócił do formy, zaczął zachowywać się i jeść normalnie, nabrał ochoty na wychodzenie z transportera, chociaż nadal nie było mu wolno. Dzisiaj jednak, dosłownie dwie godziny temu, zaczął znów się słaniać, oczy mu zaropiały, stał się osowiały, nie chce jeść, pić, prawie nie rusza tylnymi kończynami, cały się wypręża, kiedy dotykam go w bok, drapie się w głowę. Nie mam pojęcia co mu dolega, a nie mam pieniędzy na kolejną wizytę u weterynarza... Tym bardziej w środku nocy. Co robić?