Strona 1 z 3
					
				Szczurza-słonia ciąża?
				: pn maja 05, 2014 4:08 pm
				autor: Dosia
				Witam, od kilku msc jestem z moim meżczyzną, szczęśliwą posiadaczką trzech szczurów. Oczywiście panie w sklepie podały błędną płeć, co po kilku dniach zauważyliśmy kiedy Lambertowi, jeszcze wtedy rzekomej szczurzycy, urosły "jajka". Bardzo szybko zaprzyjaźnił się z Pionką. No i tu powstaje pytanie, Pionka zaszłą w ciąże już ładny msc temu. Brzuszek jej urósł, a nawet po zachowaniu jej i humorach nie ciężko zauważyć, że szczurki ma w brzuchu. Czytaliśmy gdzieś, że ciąża szczura trwa 1msc oraz, że należy odizolować szczurkę od pozostałego stadka, tak też zrobiliśmy. Problem w tym, że ona nadal nie urodziła, a przez to, że stoi jej klatka dalej od innych, stała się bardziej "dzika"? Nie wiem, jakaś dziwna, no a my sami też boimy się ją często wyciągać, żeby nikogo jej nie uszkodzić w brzuszku. Ile ona może jeszcze w tej ciąży być? I czy można jakoś samemu wywołać ten poród? Konieczna jest wizyta u weterynarza? No i ta izolacja od innych szczurów?
			 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: pn maja 05, 2014 5:47 pm
				autor: SonamiChan
				Może ciąża jest tylko urojona? Ciąża szczura trwa z tego co wiem 21-23 dni około, miesiąc to nieco za długona moje oko, ale co ja tam wiem, wszystko c o szczurkach wiem wyczytałam na tym forum ^^.
			 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: pn maja 05, 2014 7:16 pm
				autor: smeg
				Jeśli ciąża się przedłuża o ponad tydzień (trwa 21-23 dni), koniecznie trzeba iść do weterynarza - młode mogą być martwe i rozkładać się w brzuchu, a przez to spowodować zakażenie całego organizmu i śmierć samiczki. Być może konieczna będzie sterylizacja. Ale nie jesteście też w stanie wyznaczyć konkretnej daty zapłodnienia, więc trudno tu wyrokować.
Szczurka mogła stać się bardziej dzika i nerwowa przez zbliżający się poród, to normalne 

 Izolacja również jest konieczna ze względu na to, że tuż po porodzie, jeszcze tego samego dnia, samica może zajść w kolejną ciążę. A co z Waszym trzecim szczurkiem? To samiec, czy samica? Mieszka razem z Lambertem?
 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: pn maja 05, 2014 7:44 pm
				autor: Dosia
				Trzecia jest Brunchilda, swego czasu mieszkali w czwórkę, z jeszcze samcem Gałką Ildefonsem jednym no, ale on jednego dnia w niewyjaśniony sposób nam zdechł w sumie w przeciągu pół godziny 

 a było wszystko z nim okay i w sumie nie wiemy co mu się stało. Ogólnie podejrzewaliśmy, że Brunchilda też mogła zaciążyć, no, ale z biegiem czasu jak Pionka rosła w brzuszek, bez problemu można było zauważyć, że Brunchilda nie jest w ciąży. Aktualnie mamy trzy klatki, bo dobrze wiemy, że z jednego miotu może wyjść sporo szczurków, a sami też niezliczonej ilości zatrzymać nie możemy, więc postanowiliśmy, że więcej nie będziemy ich dopuszczać, jedynie Bruchilda z Pionką zostaną w jednej klatce, jak mamusia odchowa młode i je wydamy komuś. Dziękuję ślicznie, za odpowiedzi. A czy orientuje się ktoś jaka cena mogłaby być takiego zabiegu, żeby szczurce się nic nie stało? No i ogólnie kastracji Lamberta, bo w sumie woleli byśmy żeby sobie w trójkę, żyli razem.
 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: wt maja 06, 2014 1:47 am
				autor: Sabathani
				Dosia pisze:Trzecia jest Brunchilda, swego czasu mieszkali w czwórkę, z jeszcze samcem Gałką Ildefonsem jednym no, ale on jednego dnia w niewyjaśniony sposób nam zdechł w sumie w przeciągu pół godziny 

 a było wszystko z nim okay i w sumie nie wiemy co mu się stało. Ogólnie podejrzewaliśmy, że Brunchilda też mogła zaciążyć, no, ale z biegiem czasu jak Pionka rosła w brzuszek, bez problemu można było zauważyć, że Brunchilda nie jest w ciąży. Aktualnie mamy trzy klatki, bo dobrze wiemy, że z jednego miotu może wyjść sporo szczurków, a sami też niezliczonej ilości zatrzymać nie możemy, więc postanowiliśmy, że więcej nie będziemy ich dopuszczać, jedynie Bruchilda z Pionką zostaną w jednej klatce, jak mamusia odchowa młode i je wydamy komuś. Dziękuję ślicznie, za odpowiedzi. A czy orientuje się ktoś jaka cena mogłaby być takiego zabiegu, żeby szczurce się nic nie stało? No i ogólnie kastracji Lamberta, bo w sumie woleli byśmy żeby sobie w trójkę, żyli razem.
 
Ceny są różne i zależą od lecznicy. Zobacz ten temat, odszukaj swoje miasto i zorientuj się poprzez kontakt z daną lecznicą. Ceny mogły ulec zmianie.
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=30083 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: wt maja 06, 2014 6:29 am
				autor: smeg
				W mniejszych miastach ok. 100 zł, w większych raczej ok. 200. Kastracja samca jest zazwyczaj nieco tańsza i łatwiejsza.
			 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: wt maja 06, 2014 5:14 pm
				autor: Dosia
				Pionka była u weterynarza, przed wizytą siedziała z Lambertem w klatce i co okazało się później dopiero u weterynarza, jest cała i zdrowa. Brumchilda niestety zachorowała i to poważnie, ale to już w innym wątku, dziękuję wszystkim za pomoc
			 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: wt maja 06, 2014 6:21 pm
				autor: smeg
				A jest w końcu w tej ciąży, czy nie?
			 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: czw maja 22, 2014 2:04 pm
				autor: Dosia
				Tak jest w ciąży oczekujemy na szczurzątka, za max tydz będą z nami. Ogólnie teraz jak mamy porównanie do tego jak wyglądała przed 'zajśćiem' widać dużą różnicę i sporo g więcej 
 
 
Ale ogólnie mam jeszcze jedno pytanko, Pionka ogólnie ma śliczny (z różowym daszkiem domek), z tym, że od jakiegoś czasu rzuca nim strasznie, z początku go nie ruszaliśmy, bo pomyśleliśmy, że może w nim sobie urodzi, ale dzisiaj jak się obudziliśmy domek stał na sztorc (wspomnę, że domek był z obu stron przymocowany) nie mam pojęcia jak to zrobiła, ale jako, iż martwimy się o nią, domku już w klatce nie ma. I teraz kwestia porodu, lepiej żeby ten domek był? czy może zostawić tak jak jest?
 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: czw maja 22, 2014 6:11 pm
				autor: yss
				podaj miasto, proszę, gdzie te kluski będą....
			 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: czw maja 22, 2014 6:41 pm
				autor: Dosia
				Łódź 

 Zainteresowany/a? Ogólnie daję gwarancję sporych kluseczek jak dorosną Lambert waży 275g,  a Pionka przed ubrzuszeniem 255g ( Pierwszy raz mam szczury, ale w porównaniu do trzeciej Brunchildy, która waży 175g to wydaje mi się, że spore 

 ) ogólnie zaraz postaram się wstawić zdjęcia, szczęśliwej acz już coraz bardziej obolałej mamuśki i taty obżartucha. 
Ogólnie dla wszystkich chętnych dobrych rączek z Łodzi i okolic, mam jakąś gromadkę do oddania w zależności od pojemności Pioniego brzucha ]:> okaże się jaką niebawem. 
A no i jeszcze jedno pytanie, szczurki można oddawać po msc czasu od porodu tak?
 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: czw maja 22, 2014 11:44 pm
				autor: yss
				Dosiu, moje samice ważyły 380 - 460 g i wcale nie były utuczone, po prostu duże. 7 ich miałam 

 Twoja może jeszcze rośnie.
Szczurki można oddawać jak skończą 5 tygodni.
Moja koleżanka rozgląda się za szczurkami, niestety Łódź niewiele nam daje bo nie mamy transportu, ale może coś się zmieni 

 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: pt maja 23, 2014 8:54 am
				autor: PaniCiurowa
				Poprawka. Samice można wydawać od kiedy skończą 5 tygodni, samców KONIECZNIE trzeba oddzielić kiedy skończą 31 dni bo schodzą im jąderka mniej więcej w tym czasie i mogą się już rozmnażać. 

 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: pt maja 23, 2014 8:55 am
				autor: PaniCiurowa
				No i moje samcze stado waży średnio ~500 g + Wistar Gandalf, który jest 
duży i waży 710... 

 
			
					
				Re: Szczurza-słonia ciąża?
				: pt maja 23, 2014 9:17 am
				autor: Dosia
				PaniCiurowa Ojej dziekuje za ta cena uwage bo teraz nie do konca komu mam oddac nasze malenstwa, a jak by sie kolejne 'zrobily' byl by problem.
yss szukaj transportu ! 
