szczury.org

Zawsze myślałam, że szczury to czyste zwierzaki, tym czasem moje to istne brudasy!
Sikają pod siebie, śpią w tym, sikają do misek, dosłownie tam gdzie akurat są! Wszystko śmierdzi po godzinie od sprzątania, sikają nawet na pręty od klatki, do tego stopnia, że dwa dni i aż się klatka lepi.
Już nie wiem co z nimi robić...
Czy to normalne?

mam ten sam problem z samcem bo samiczka robi tylko w jednym rogu klatki a samiec wali tam gdzie wlezie, teraz są w osobnych klatkach bo czekają az dorosna na kastrację i wtedy znowu beda w jednej, jak na początku trzymałem je razem to samiec załatwiał się jak samica i tez walił tam gdzie ona, czasem w innym miejscu a po rozdzieleniu leje gdzie popadnie

Jeśli to młodziaki to normalne. One są troszkę jak ludzkie dzieci- muszą się nauczyć gdzie mają robić to i owo. Najlepiej nauczyć je kuwetowania. Na forum na pewno znajdziesz kilka cennych rad jak nauczyć swoje ogony czystości. Moje 3 starszaki wszytko załatwiają w jednym miejscu, natomiast dwie dwumiesięczne pannice robią gdzie popadnie- jeszcze się po prostu nie nauczyły ale ufam, że załapią w przeciągu kilku kolejnych tygodni co i gdzie mają robić.

nie słusznie oskarżyłem samca dzisiaj sprzątając klatkę zauważyłem że zaczął fajdać w jednym koncie

Moje mają pół roku...
Kupe robią "już" Tylko na ściółkę, wszędzie ale to mi nie przeszkadza. Ale sikają wszędzie. Nie rozumiem czemu takie są/

Zapewne nie były uczone od małego, że należy załatwiać się w jednym miejscu.

Były;)
Robiły kupe do puszek, przez może miesiąc.
Sikania też można nauczyć w jedno miejsce? nie sądzę....

Samce można wykastrować, wtedy mniej znaczą teren i zapach ich moczu jest dużo mniej intensywny.