Strona 1 z 1

Tosia

: śr cze 11, 2014 1:59 pm
autor: GammyGreen
Moja Tosia miała 3 lata , 1 dzień była w agonii aż w końcu nie wytrzymałam i dałam do uśpienia by się nie męczyła , była cudownym szczurkiem i wbrew temu , że szczurki same bez towarzysza czują się osowiałe i smutne , Tosia była energiczną i zabawną szczurzycą , rzadko trzymana w klatce , zawsze starałam się jej dawać tyle swobody ile potrzebowała . Obecnie skusiłam się po tygodniu na jej następczynie Tosia junior , i mam nadzieje , że będzie tak wspaniała jak ona.

Re: Tosia

: wt cze 17, 2014 11:18 pm
autor: unipaks
Dla Tosi [*], niech za TM biega radośnie z wieloma innymi szczurkami
Ja też kiedyś (błędnie) sądziłam, że nasz wolny szczurek jest szczęśliwy - bo był! - ale nie tak, jak mógłby być mając też swoje szczurze towarzystwo. :-\
Ale to zrozumiałam, mając potem już nie samotne, a w towarzystwie, następne ogonki; chciałabym bardzo Cię przekonać, byś wspaniałomyślnie ofiarowała tej następnej Tosi szczurzą towarzyszkę, a sobie - podwójną radość przeżywania tej przygody ze szczurkami. Pozdrawiam! :)

Re: Tosia

: czw cze 19, 2014 9:22 pm
autor: GammyGreen
Dziękuje za ciepłe słowa :) moja Tosia (tak samo dałam na imię ) junior ma już towarzyszkę Kasię i faktycznie mała jest o wiele żywsza a ja spokojniejsza , moja pierwsza Tosia no cóż , dawałam jej tyle ciepła ile mogłam , ale nie katuje się myślami , że zrobiłam błąd bo nie miała towarzyszki .Było minęło , a człowiek uczy się i wie jakich błędów już nie popełniać i co zrobić by nasze ogoniaste pociechy były jeszcze bardziej szczęśliwe . Pozdrawiam ciepło i dziękuje za post :)