Strona 1 z 1

Cześć

: ndz cze 15, 2014 7:56 am
autor: Pani Strzyga
Cześć, moja przygoda ze szczurami zaczęła się przypadkiem - w piątek.

Trafiłam w piątek do Brico Marche w Rawie Mazowieckiej. Mąż poszedł kupować śrubki, a ja próbowałam znaleźć zajęcie mojemu 2,5-latkowi. Znalazł sam. Wypatrzył minizoologiczny, a w nim szczurki. Jedną samice z kilkorgiem (8-10) maluchów. Na akwarium kartka, że szczury na wydanie.

Poszłam do obsługi i pytam o co chodzi - a ona, że "z dostawą" przyszła im ciężarna samica i teraz mają problem, bo nie mogą sprzedać, czegoś, na co nie mają faktury... No więc siedzi sobie to stadko dwutygodniowych maluchów w akwarium 20-30 litrów. Szczurek na szczurku niemalże.

Wiem, że nie bierze się zwierzaków z zoologa, ale żal mi się maluchów zrobiło, bo coś mi mówi, że jak ktoś się nimi nie zajmie, to znajdzie się cwaniak, który nakarmi nimi węża. Zapisałam się - wtedy na jednego samczyka, bo nigdy nie miałam ze szczurami do czynienia - teraz już wiem, że wezmę dwa lub trzy.

Obecnie jestem na etapie poszukiwania klatki i przygotowywania się do opieki nad szczurzastymi - czytam o ich zwyczajach, pielęgnacji itp. W poszukiwaniach natrafiłam na Wasze forum i oto jestem:)

Re: Cześć

: ndz cze 15, 2014 11:34 am
autor: Morgana551
Witam :)
Kolega dla szczurka jest niezbędny :) oczywiście im więcej ogonków tym lepiej :D Pamiętaj, że wymiary klatki są bardzo ważne. Przy 2 samcach min. to 70x40x60. Bardzo ważne jest to aby zdawać sobie sprawę, że to nie są tanie w utrzymaniu zwierzaki. Na karmę i żwirek się nie wykosztujesz gorzej z weterynarzem, który może pochłonąć do kilkuset złotych miesięcznie na jednego szczura. Wbrew pozorom nasze ogonki są chorowite :/
Pochwal się swoimi ogonkami i w razie potrzeby pytaj, pytaj i pytaj. Służymy pomocą :)