Strona 1 z 3
Misspanic'owe panienki
: pt cze 20, 2014 1:19 pm
autor: misspanic
Witam
Miesiąc czekania, przygotowań i.. w końcu dotarła do mnie pierwsza córcia
Adoptowałam Pchełkę od Sardyny. Pchełka ma ze trzy miesiące i nie udało się połączyć jej ze stadkiem. Była najmniejsza, najuleglejsza i mocno dostawała w kość. Jest bardzo kochana i ufna w stosunku do ludzi. Chociaż mnie nie znała od razu weszła mi na ręcę i zaczęła mnie zwiedzać
Pchełka ma katarek, odwiedziła już kilku lekarzy. Zgodnie ze wskazaniami będziemy ją inhalować i uodparniać, wierzę, że będzie dobrze!
Czekam jeszcze na dwa Dosiowe maluszki, trzymam kciuki, żeby z Pchełką im się ułożyło bo już wystarczająco nasiedziała się sama
Zdjęć mało bo dopiero co dotrarłyśmy do domu. Zjadła dwa nasionka pozwiedzała trochę klatkę i poszła spać w tunelik
A to jeszcze jeden lokator

Re: Misspanic'owe panienki
: pt cze 20, 2014 5:34 pm
autor: sciurus vulgaris
Super, że założyłaś ten wątek!

Będę bacznie obserwować co tam u Was się dzieje.
Pchełka to wspaniały szczur, mam nadzieję, że zarówno z kichaniem jak i nowym stadem wszystko dobrze się poukłada.
Kiedy odbierasz dwa pozostałe maluchy?

Re: Misspanic'owe panienki
: pt cze 20, 2014 5:39 pm
autor: misspanic
Dziękuję i zapraszam
Coś około 27/28 czyli za tydzień jeśli Dosia pozowoli

Re: Misspanic'owe panienki
: pt cze 20, 2014 7:22 pm
autor: misspanic
W końcu się śpioszek obudził

Udało się lepiej zapoznać i.. pozwiedzać kanapę
Więc pchełka się obudziła i zaczęła szukać miseczki : >
Misja zakończona sukcesem.. po kolacji otworzyłam drzwiczki..
Pchełka od razu to zauważyła i wspięła się do nich i przeszła na 2 stronę do mnie

Pomyślałam, że pora oprowadzić ją po domu. Zrobiłam małą wycieczke z przystankiem na kanapie. Pomyślałam, że w końcu uda się zrobić zdjęcie bez krat.. i tak wygląda większość zdjęć..
Ale nie poddawałam się!
Zwiedzanie świata (tak jakoś mi się nasuwa jak widzę te poduszki w tle
A ten kącik sobie upodobała (poduszki mają taki kształ, że robią zadaszenie)
A tu już się chyba wynudziła bieganiem i wróciła do mnie

Re: Misspanic'owe panienki
: pt cze 20, 2014 7:37 pm
autor: Sardyna
Z jednej strony mi smutno, że musiałem się rozstać z tak cudownym szczurkiem...
Z drugiej jednak jestem bardzo szczęśliwy, że Pchełka znalazła odpowiedni dom i dobrego człowieka

Ten szczur zasługuje na wszystko, co najlepsze i jestem pewien, że u Ciebie to dostanie

Trzymam kciuki za nowe stadko

Re: Misspanic'owe panienki
: pt cze 20, 2014 7:49 pm
autor: misspanic
Dziękuję za zaufanie ^^
Zrobię co w mojej mocy by była szczęśliwa !
Właśnie dostałam od niej pierwszego buziaka

Re: Misspanic'owe panienki
: pt cze 20, 2014 8:09 pm
autor: carola138
ale ma cudny nochal,nic tylko całować

Re: Misspanic'owe panienki
: pt cze 20, 2014 8:35 pm
autor: sciurus vulgaris
Boże. Wy mówicie, że ona nie rośnie a ja co ją widzę (średnio raz w tygodniu

) to jest większa.
Re: Misspanic'owe panienki
: sob cze 21, 2014 4:54 pm
autor: misspanic
Pchełka od rana już bardziej wyluzowana. W nocy się obudziła i kręciła się po klatce, z pół godziny chrupała z mieseczki, później kręciła się po klatce i poszła spać dalej. Rano wstałam się przywitać, wyczłapała z tunelika. Otworzyłam drzwiczki, wyszła przednimi łapkami, przeciągając się. Ziewnęła wyciągając jęzor jak najdalej się da, dostałam buzi w palec, odwróciła się i poszła szamać śniadanko
Uroczy początek dnia.
Re: Misspanic'owe panienki
: ndz cze 22, 2014 9:23 pm
autor: misspanic
Dzisiaj Pchełka się trochę pointegrowała i pobiegała

Jako, że spędziłam pół dnia na uczelni wezwałam chłopaka jako wsparcie.
Podobno oprowadził ją po mieszkaniu i trochę pobawił się na podłodze z udziałem pudła. Jak wróciłam też zrobiłam z nią rundkę, tak się rozhulała, że jak wracałam w stronę klatki wchodziła wchodziła na próg obracała się, rzucała sceptyczne spojrzenie i wracała mi na ręcę :) Zostawiłam ją więc na stole, położyłam ręczniki przygotowane na inhalacje i transporterek i pozwoliłam jej hasać.
Zaniosłam ją później do chłopaka i trochę przebił moje atrakcje bo pozwolił jej latać bo zabałagnionym biurku

Tak wymęczoną zabrałam ją do klatki, tym razem weszła, wszamała kilka chrupek i poszła spać.
Przed chwilą po tak długim spędzonym wspólnie dniu mój chłopak też doczekał się w końcu buziaka od Pchełki, a już powoli marudził, że jego to nie lubi chyba. Teraz będę musiała jej pilnować !
Re: Misspanic'owe panienki
: ndz cze 22, 2014 11:25 pm
autor: sciurus vulgaris
misspanic pisze: Teraz będę musiała jej pilnować !
Hihihi, raczej jego!
Jak próbowałam wsadzić Pchełkę do klatki u Dominika i Sandry to zrobiła taki szybki obrót i natychmiastową ewakuację, że nawet nie zauważyłam, kiedy czmychnęła znów na wybieg.

Może i mała, ale siłę charakteru ma, nikt za nią decydować nie będzie!

Re: Misspanic'owe panienki
: pn cze 23, 2014 11:22 am
autor: Sardyna
Jest charakterna, to fakt, ale dzięki temu nie sposób o niej zapomnieć
misspanic, widzę że Psiełka ma u Ciebie naprawdę dobrze

Nie mogę się doczekać, kiedy dołączą do niej maluchy!
Re: Misspanic'owe panienki
: pn cze 23, 2014 5:45 pm
autor: misspanic
Cieszę się że tak myślisz Sardyna

Nie wiem czy rośnie ale mogę ją zważyć i ocenić za jakiś czas

Zaczęła troszkę więcej jeść w porównaniu do 1 jej dnia.
Dzisiejsza zabawa w szmatkach
I mój faworyt (zamiłowanie do obiektywu mamy wspólne!)

Re: Misspanic'owe panienki
: wt cze 24, 2014 8:32 am
autor: April
Śliczna! Cieszę się, że wreszcie dołączył do Twojej rodziny ten słodki maluszek:) Mam nadzieję, że będzie Wam razem dobrze! I oczywiście czekam na wieści o nowym towarzyszu dla małej i proszę o dużo dużo zdjęć!

Re: Misspanic'owe panienki
: wt cze 24, 2014 12:57 pm
autor: Megi_82
Jaka śliczna i sympatyczna Pchełka

Króweczka z paskiem na mordce - nie widziałam jeszcze takiej
