szczury.org

Cześć wszystkim, Krzysiek, lat 21. Swoją znajomość z niektórymi tutaj zacząłem dość źle, co złego to nie ja, przepraszam i dajcie szansę się poprawić. Pozdrawiam!

Co złego to nie ja ?

Przeczytaj jeszcze raz to co pisała Malachit w Twoim wątku nt. Twojej chęci do rozmnożenia szczurów i posłuchaj jej zanim zrobisz krzywdę swoim szczurkom. A jesli i tak zamierzasz rozmnożyć szczury i trzymac to w tajemnicy, to raczej nie masz tu czego szukać. Tutaj szukają pomocy chore szczurki, takie które padły ofiarą własnie takiego bezmyslnego rozmnażania. Nawet szczury w rodowodowych hodowlach bywa, że mają wady genetyczne. Rzadko , ale sie zdarza. Wtedy z takiego rodzica nie ma więcej dzieci.

Jednak w przeciwieństwie do szczurków z pseudohodowli i ze sklepów - rodowodowe hodowle robią sekcje każdemu ze szczurów i non stop robią badania, zeby miec pewność, że małe szczurki będą jak najbardziej zdrowe. Sklepy nie robią nic.

a ja bym prosil o to, abys w tym temacie zrobil to, co powinno sie w nim robic, a nie sial offtop, byl juz temat w ktorym mogles sie uzalac i zostal zamkniety

Ze mną między innymi. Niemniej witaj na forum

KubasOgonek pisze: i dajcie szansę się poprawić.

Czyli zaniechujesz rozmnażania?

KubasOgonek pisze:a ja bym prosil o to, abys w tym temacie zrobil to, co powinno sie w nim robic, a nie sial offtop, byl juz temat w ktorym mogles sie uzalac i zostal zamkniety

rozbawiło mnie to - chyba masz świadomosć tego, że admin strony sam dobrze wie, gdzie i co może pisać, prawda?


Hexxe - raczej prowadzenia rozmnażalni nie zaniechał skoro ma szczury różnej płci. Lepiej nie odpowiadać na te jego prowokacje i zaczepki, bo szkoda naszych nerwów... ;]

Najwyraźniej powinienem napisać na czerwono. Albo przypomnieć Regulamin http://szczury.org/viewtopic.php?f=33&t=5 pkt. 5ty.

Pozwolilem sobie napisać dodatkowe info w tym temacie, żeby inni użytkownicy forum wiedzieli, że nie widzisz nic zlego w rozmnażaniu szczurów dla zabawy.
Jak na razie nie zrobiłeś nic, aby zmienić nasze zdanie o Tobie. A stwierdzenie "co zlego to nie ja", jest co najmniej niepasujące w Twoim sytuacji.

Mieliśmy już 12latków dużo poważniejszych i odpowiedzialnych od Ciebie.