Strona 1 z 1

biały robiak (?) na szyjce

: wt lip 01, 2014 12:54 pm
autor: foczafoka
Witajcie,
od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką 2 szczurzynek.
Kiedy trafiły ze sklepu (wcześniej sprawdzałam i ten cieszy się naprawdę dobrą opinią, ponoć bardzo dbają o zwierzaki :-[ ) do domu, okazało się, że jedna z nich ma pod szyjką coś białego i podłużnego. Nie jesteśmy pewni czy to robak, czy może jakaś podłużna biała blizna - szczurzynka naturalnie nie bardzo daje się obmacywać i nie jest jeszcze do nas przekonana, więc ciężko się temu dłużej przyjrzeć (nie mówiąc o zdjęciu paskudztwa).
Jest umówiona na piątek do weterynarza, ale chciałam zapytać doświadczonych właścicieli czy istnieje jakiś zewnętrzny szczurzy pasożyt o podłużnym kształcie.

Re: biały robiak (?) na szyjce

: wt lip 01, 2014 1:25 pm
autor: nienazwana
Generalnie szczury mają z pasożytów zewn. głównie wszoły (małe, rodzaj wszy, trudno zauważyć zwłaszcza w ciemnej sierści bo są brunatnoczarne) i świerzb - zauważalne strupki na uszach, nosie, pysku, czasem na ciele. Ale o białych, podłużnych na skórze nie słyszałam ???

Re: biały robiak (?) na szyjce

: czw lip 03, 2014 6:41 pm
autor: foczafoka
Ponoć ten przypadek to wybitna ciekawostka przyrodnicza, ale może kiedyś komuś zdarzy się coś podobnego:
Złotówa nie ma robaka - musiała dłuższy czas temu być pogryziona, a to białe podłużne to kość podniebienia. :-\
Skóra zamiast nad kością zaczęła zrastać się pod nią. A że już trochę minęło, szczurzynka na co dzień tego nie odczuwa i porusza się normalnie. Póki co dostała do przemywania Gentamycynę. Chirurgiczny zabieg ma być brany pod uwagę tylko, jeśli pokaże się zakażenie, bo jest ryzykowny.
Z jednej strony okazuje się, że nie warto zaglądać do zoologicznych, z drugiej - może ktoś inny po prostu by się jej pozbył...

Re: biały robiak (?) na szyjce

: sob lip 05, 2014 10:46 am
autor: Paul_Julian
Bardzo ciekawy przypadek, jakby Ci się kiedys udalo zrobić fotkę , to podrzuć :) Jak sie zmoczy futerko to będzie lepiej widać, tylko musiałaby się nie wiercić.
A to jej nie przeszkadza np. w jedzeniu ? Może normalnie przeżuwać? I to jest kosć na wierzchu, bez skóry ? NIe ma tam jakiejś dziury ?
Mam nadzieję, ze zabieg nie będzie nigdy potrzebny, pewnie trzeba bedzie codziennie jej przemywać.
Dobrze, ze trafiła do Ciebie :)