Strona 1 z 1

nagla smierc szczurka

: sob lip 12, 2014 2:43 pm
autor: natoulin
Do admina: Dopiero sie zarejestrowalam, wiec z gory przepraszam jesli zaczynam ten watek, nie tam gdzie trzeba!

hej!

Dzisiaj ok 3 nad ranem, odszedl jeden z moich szczurkow ( mialam 2 braci). Ja juz spalam, obudzil mnie moj chlopak, ktory serfowal jeszcze w internecie, mowiac ze szczurek wydaje dziwne dzwieki. 2 minut pozniej szczurka juz nie bylo :( Umarl w sputniku obok spiacego brata :( Nie moge pojac co sie stalo. W ciagu dnia na wybiegu zachowywal sie normalnie. Wracajac do dziwnych dzwiekow, cos miedzy kaszlem a dusznoscia, tak jakby cos mu stanelo w gardle i nie mogl oddychac ( przypominam ze byl w tym momencie w sputniku, wiec nie byl w trakcie jedzenia). Wszystko stalo sie w ciagu kilkudziecieciu sekund. umarl z otwartymi oczami ( nie wiem czy to normalne, nigdy wszesniej nie widzialam zdychajacego zwierzaka). Mial 18, 5 miesiaca. Spotkal sie moze ktos z Was z taka sytuacja? Co moglo byc przyczyna smierci?

R.I.P. Jean Philippe :(

p.s. Martwie sie o jego brata, siedzi smutny w domku :( sprobuje mu znalesc towarzysza w podobnym wieku, mam nadzieje ze do tego czasu nie zgasnie z tesknoty :(
p.s.1 przepraszam na brak polskich znakow; mieszkam za granica.

Re: nagla smierc szczurka

: sob lip 12, 2014 2:48 pm
autor: Kameliowa
Przede wszystkim, bez sekcji nikt Ci na 100% na to pytanie nie dopowie. Ja bym stawiała na problemy z sercem, które sa bardzo często przyczyną nagłej śmierci szczurów.

Re: nagla smierc szczurka

: pt gru 05, 2014 12:35 pm
autor: agness89
wczoraj też miałam identyczny przypadek wróciłam z pracy zajrzałam do moich szczurków i widze że jeden tak jakby mu cos staneło w gardle jakby sie dusił nawet dał sie wziąść na ręce chociaż zawsze był bardzo agresywny chciałam jechać do weterynarza ale nie zdąrzyłam miałam go niecały rok :(