Dwie siostry i dziwne zachowania...
: śr lip 16, 2014 10:36 pm
Witam!
Jestem świeżo upieczoną mamą dwóch pięknych szczurzyczek, wzięłam je do siebie 13.07 więc maluchy są u mnie dopiero od 3 dni.
Gdy zobaczyłam że na facebooku dziewczyna ogłasza się ze odda maluchy bo nie chce żeby zjadły je węże, wiedziałam że musze przygarnąć dwa maluchy.
Gdy je odbierałam, wsadzałam do nowej klatki itd widziałam że są równej wielkości, są z jednego miotu.. Teraz się to zmienia i nie wiem co robic i czy cokolwiek robic... Iskra zaczęła dominować, zabierać Szarej jedzenie, bić ją, a ta potulnie oddaje jej wszystko i mimo tego że są u mnie dopiero od 3 dni widać że Szara jest duzo mniejsza i słabsza... Nie jest tak ruchliwa jak Iskra, najczęsciej leży lub śpi, mało się rusza, gdy Iskra do niej podchodzi prawie w ogóle nie reaguje.. Gdy wkładam do klatki marchewkę (zawsze więcej) Iskra zabiera się za jedzienie, Szara schodzi na dół, bierze kawałek i idzie do góry... Na to Iskra reaguje błyskawicznie, wskakuje do niej i jej to zabiera.. To samo jest z suchym czy z piciem... Szara zaczyna pić a ta ją odpycha...
Zaczynam się o szarą martwić, jest taka smutna, ciągle leży w kącie a Iskra przy niej wygląda jak by miała wytrzeszcz... Szara nawet jak chodzi to ma tak jak by pół przymknięte oczka..
Szara też czasem próbuje zabrać jej jedzonko, ale ta szybciutko się odwraca i nie pozwala jej na to...
No i przy tym są bójki... kotłują się po klatce popiskując lekko, nie reaguję bo chyba tak ma być, zabawa, ustalanie kto jest silniejszy... Krwi nie ma, "pióra" nie lecą...
Da się cos z tym zrobić? Nie moge patrzeć na takiego maluszka, Iskra przy niej rośnie jak na drożdzach a ta jak by stała w miejscu i ten smutek może jestem przewrażliwiona? POMOCY!
Jestem świeżo upieczoną mamą dwóch pięknych szczurzyczek, wzięłam je do siebie 13.07 więc maluchy są u mnie dopiero od 3 dni.
Gdy zobaczyłam że na facebooku dziewczyna ogłasza się ze odda maluchy bo nie chce żeby zjadły je węże, wiedziałam że musze przygarnąć dwa maluchy.
Gdy je odbierałam, wsadzałam do nowej klatki itd widziałam że są równej wielkości, są z jednego miotu.. Teraz się to zmienia i nie wiem co robic i czy cokolwiek robic... Iskra zaczęła dominować, zabierać Szarej jedzenie, bić ją, a ta potulnie oddaje jej wszystko i mimo tego że są u mnie dopiero od 3 dni widać że Szara jest duzo mniejsza i słabsza... Nie jest tak ruchliwa jak Iskra, najczęsciej leży lub śpi, mało się rusza, gdy Iskra do niej podchodzi prawie w ogóle nie reaguje.. Gdy wkładam do klatki marchewkę (zawsze więcej) Iskra zabiera się za jedzienie, Szara schodzi na dół, bierze kawałek i idzie do góry... Na to Iskra reaguje błyskawicznie, wskakuje do niej i jej to zabiera.. To samo jest z suchym czy z piciem... Szara zaczyna pić a ta ją odpycha...
Zaczynam się o szarą martwić, jest taka smutna, ciągle leży w kącie a Iskra przy niej wygląda jak by miała wytrzeszcz... Szara nawet jak chodzi to ma tak jak by pół przymknięte oczka..
Szara też czasem próbuje zabrać jej jedzonko, ale ta szybciutko się odwraca i nie pozwala jej na to...
No i przy tym są bójki... kotłują się po klatce popiskując lekko, nie reaguję bo chyba tak ma być, zabawa, ustalanie kto jest silniejszy... Krwi nie ma, "pióra" nie lecą...
Da się cos z tym zrobić? Nie moge patrzeć na takiego maluszka, Iskra przy niej rośnie jak na drożdzach a ta jak by stała w miejscu i ten smutek może jestem przewrażliwiona? POMOCY!