szczury.org

Witam Miałem samca szczura jakoś 2 miesiące samego, później przeczytałem, że nie mogą być same bo się nudzą itp. więc dziś zaadoptowałem małego szczurka, wyczyściłem całą klatkę włożyłem go do niej dałem mu się oswoić i później włożyłem tam tego szczurka co już miałem i jakoś dziwnie się zmienił, siedzi ciągle w jednym miejscu, nie chce wyjść z klatki (wcześniej tylko w niej spał, a tak chodził sobie po domu itd.) za to ten nowy biega po klatce, wygłupia się , bawi i zapoznaje z terenem. O co chodzi temu dużemu szczurkowi? Dodam jeszcze,że na początku się "bawili" tzn. tak lekko nawzajem gryźli jakby drapali, wchodzili pod siebie itd. a teraz ten duży leży "obrażony", nie faworyzowałem żadnego, w sumie nie dotykałem ich, chciałem żeby się same ze sobą zapoznały.

A łączyłeś ich wcześniej na neutralnym gruncie itd? Bo tak ciężko zrozumieć po tym poście. To, że większy nie znaczy, że się nie boi:) U mnie nowy szczur o 3/4 mniejszy od "starego" zdominował mi mojego wielkoluda kompletnie:) Być może jest tak i teraz, Ty nie widzisz, nie biją się, ale może już czuć jakiś "respekt" i się boi ruszyć. Aczkolwiek moje łączenie jedno z ostatnich było dziwne, bo łączyłam 4 szczury. I jeden z nowych na materacu przez bite 40min jeśli nie zbliżyłam szczurów specjalnie do siebie w ogóle się nie ruszył. Obyło się od walk itd, ale w etapie z klatką już ostateczną to cały czas siedział w jednym miejscu. Mniej więcej po 2 tygodniach mu przeszło. Przez ten okres nawet się nie bawił z siostrą, z którą bawił się nonstop zanim połączyłam ich z pozostałą dwójką. WIęc daj im jeszcze czas:)