szczury.org

Mojemu szczurkowi strasznie wypada futerko. Gdy go głaskam lub leży sobie na mnie jestem cała w jego futerku (ręce + bluzka)
Poza tym co chwilę się drapie. Co to może być??

Przebiałkowanie, alergia lub pasożyty, niekoniecznie w takiej kolejności. Ma jakieś zmiany na skórze, na uszkach lub na nosie, strupki, plamy, zaczerwienienie? Ma jakieś inne objawy, np kichanie?
Niewielkie ilości sierści szczury gubią jak zmieniają sierść, na wiosnę i jesienią może być jej trochę więcej, ale to drapanie bardziej niepokoi

W wakacje mu się to zaczęło, że wypada mu futerko. Od jakiegoś ok tygodnia się drapie, na nosku ma coś czerwonego jak przejedzie noskiem po ręce to są plamy jakby po krwi? Szczurek kicha od czasu kupienia go (to już będzie ponad 8 miesięcy - teraz ma rok). Oczywiście ma przerwy w kichaniu, ale nie są one długotrwałe. W jedzeniu on jest wyjątkowo wybredny. Nieraz specjalnie wywala miseczkę, a później bierze ją do pyszczka i pokazuje, że nic nie ma. Surowych warzyw nie chce jeść (marchewka i te sprawy) kalafiora wiadomo od razu wsunie.

Czerwone na nosku jakby zakrzepnięta krew to porfiryna, którą szczury wydzielają jak są zestresowane lub jak są chore albo coś im dolega. Masz go długo, więc zapewne to nie stres spowodowany oswajaniem jest powodem porfirynowania. Ciągłe kichanie nie jest normalne, to na pewno jakiś objaw. W jakiej ściółce go trzymasz? Jeśli ściółka pyli (np trociny i siano też są niedobre) to spróbuj na kilka dni wyrzucić całą ściółkę z klatki, wymyć klatkę i dać mu tylko białe papierowe ręczniczki kuchenne. Są niepraktyczne, szybko przemakają i śmierdzą (trzeba bardzo często wymieniać) ale można w taki sposób sprawdzić czy szczur jest uczulony np na ściółkę. Jaką karmę dajesz? Nie podawaj oprócz karmy dodatkowo żadnych produktów białkowych. Owoce i warzywa (na surowo najlepiej) można podawać bez ograniczeń. Jeśli szczuras po kilku dniach na ręczniczkach nie przestanie kichać to powód jest inny. Na skórze nic nie ma, żadnych zmian?
Aha, dużym stresem dla szczurka, również powodującym wydzielanie porfiryny, jest samotność. To wielkie nieszczęście dla szczura. Masz jednego od początku? Nie zastąpisz mu towarzysza tej samej płci. Pomyśl o adopcji lub oddaniu samotnego ogonka do dobrego stada.
U moich szczurków też zauważyłam ostatnio jakby więcej sierści im leciało choć nie aż tak dużo. Pora roku??? Ale nie kichają i nie drapią się.
Ja bym się do weterynarza wybrała dla dobra szczura. Tylko do dobrego a nie bylejakiego, bo u takiego co się nie zna tylko zabulisz bezsensownie. Na forum jest dział z polecanymi weterynarzami.

Bardzo ci dziękuję za odpowiedź Mam nadzieję, że mu to pomoże