Dziwne twory na skórze po leczeniu u weterynarza.
: wt sie 26, 2014 6:50 pm
Byłem z moją samiczką jakiś tydzień temu u weta. Cierpiała jak twierdziła pani weterynarz na "przeczulice skórną" ciągle się drapała i miała sporo strupków na grzbiecie, bokach i okolicach pyszczka. Do tego chrumkała straszliwie, ale nie było to żadne zapalenie dróg oddechowych. Pani weterynarz podała antybiotyk w 4 zastrzykach, który trzeba było podawać codziennie. Antybiotyk miał pomóc zarówno na chrumkanie jak i ww przeczulice.
Lekarstwo pomogło w obu tych przypadkach. Szczurka jakby nabrała nowej energii do hasania. przestała się drapać, chrumczenie też ustało. Ewidentnie poprawił też się jej humor (szuranie ząbkami, pulsujące oczka itp.). Na 2 może 3 dzień po ostatnim zastrzyku zaobserwowałem dziwne twory na skórze. Z tyłu na grzbiecie niedaleko ogona zrobił się jej twardy strup wielkości 2cmx1cm, albo coś w tym stylu, a pod ogonem wyłysiała i dostała czegoś w rodzaj świerzba, czy może grzybicy.
Ponadto ma też w okolicy piersi jakby lekko wybrakowaną sierść i wydaje mio się że skóra w tej okolicy zrobiła się bardziej różowa. Szczur zdaje się nie przejmować tym większym strupem na pleckach, liże tylko te miejsca w okolicach ogona. Sprawdzałem też czy odczuwa ból w sposób mi zauważalny gdy dotykam, albo lekko ściskam ten większy stóp na pleckach. Żadnej reakcji z jej strony na takie działania nie ma.
Nie moge podać nazwy antybiotyku, który pani wet podała. Czekam na maila od weterynarza z nazwą lekarstwa, później uzupełnie. Dodaje także fotki z tymi tworami naskórnymi:
PROSZE O PILNĄ POMOC.
http://zapodaj.net/cad58f28c2739.jpg.html
http://zapodaj.net/83ce87f0a3d5a.jpg.html
http://zapodaj.net/cd3116c9d84da.jpg.html
http://zapodaj.net/78fd25589204e.jpg.html
http://zapodaj.net/a9202d4512a2b.jpg.html
Lekarstwo pomogło w obu tych przypadkach. Szczurka jakby nabrała nowej energii do hasania. przestała się drapać, chrumczenie też ustało. Ewidentnie poprawił też się jej humor (szuranie ząbkami, pulsujące oczka itp.). Na 2 może 3 dzień po ostatnim zastrzyku zaobserwowałem dziwne twory na skórze. Z tyłu na grzbiecie niedaleko ogona zrobił się jej twardy strup wielkości 2cmx1cm, albo coś w tym stylu, a pod ogonem wyłysiała i dostała czegoś w rodzaj świerzba, czy może grzybicy.
Ponadto ma też w okolicy piersi jakby lekko wybrakowaną sierść i wydaje mio się że skóra w tej okolicy zrobiła się bardziej różowa. Szczur zdaje się nie przejmować tym większym strupem na pleckach, liże tylko te miejsca w okolicach ogona. Sprawdzałem też czy odczuwa ból w sposób mi zauważalny gdy dotykam, albo lekko ściskam ten większy stóp na pleckach. Żadnej reakcji z jej strony na takie działania nie ma.
Nie moge podać nazwy antybiotyku, który pani wet podała. Czekam na maila od weterynarza z nazwą lekarstwa, później uzupełnie. Dodaje także fotki z tymi tworami naskórnymi:
PROSZE O PILNĄ POMOC.
http://zapodaj.net/cad58f28c2739.jpg.html
http://zapodaj.net/83ce87f0a3d5a.jpg.html
http://zapodaj.net/cd3116c9d84da.jpg.html
http://zapodaj.net/78fd25589204e.jpg.html
http://zapodaj.net/a9202d4512a2b.jpg.html