szczury.org

We wtorek otrzymałam wymarzonego szczurka. Miał być samiec, a ja nie miałam jak sprawdzić płci, bo nie dawał się brać na ręce. Mógł po mnie chodzić, ale kiedy wyciągałam dłoń zaczynał dziabać, więc tego nie robiłam. Dzisiaj okazało się, że zamiast szczura otrzymałam szczurzycę. Na świat przyszło (tak na oko) jedenaście młodych, ale może ich być 12-10, dokładnie nie mogę policzyć, bo albo układają się na sobie, albo Nessa( którą wcześniej Willem zwałam) je ukrywa.
Na tyle, na ile potrafię stwierdzić mam co najmniej jedną samiczkę i dwa samczyki.
Sprawa jest pilna, bo mama nienawidzi szczurów i z trudem namówiłam ją na pierwszego, więc muszę znaleźć maluchom szybko dom. Oczywiście zostaną z nami przez te 4-5tygodni, ale potem mama chce je oddać do zoologicznego. Mieszkam na wsi, a najbliższe miasto liczy coś koło 15-10tyś mieszkańców, więc w zoolu nie ma węży czy tym podobnych zwierząt, ale jednak nie mam najmniejszej ochoty oddawać tam szkrabów, które już pokochałam. Szukam dla moich maluszków nowych domów, więcej informacji dotyczących miejsca zamieszkania, jakby ktoś chciał wiedzieć, dam na PM. Od poniedziałku zaczynam szukać również potencjalnych nowych właścicieli w szkole, do której chodzę. Ja i moja przyjaciółka z byłej klasy zamierzamy ogłosić to wśród swoich klas, więc istnieje możliwość, że ktoś zaopiekuje się niektórymi szkrabami, ale dla pozostałych muszę znaleźć właścicieli.
Oto zdjęcia Nessi i małych:
[a href=http://zapodaj.net/6c29a34cf6d3c.jpg.ht ... 171807.jpg[/a]
[a href=http://zapodaj.net/c860262b340fa.jpg.ht ... 164635.jpg[/a]
[a href=http://zapodaj.net/bb82103fe197a.jpg.ht ... 162551.jpg[/a]
[a href=http://zapodaj.net/b070b5f48371e.jpg.ht ... 171741.jpg[/a]
[a href=http://zapodaj.net/a036eed1c53e8.jpg.ht ... 171747.jpg[/a]
Gdyby ktoś był zainteresowany proszę o kontakt! Zrobię wszystko byleby młode nie trafiły do zoola! Niestety trzeba będzie po nie przyjechać samemu, bo mam nieszczęsne trzynaście lat i, cóż, sama nie mam możliwości dowozu ich dalej niż do miasta, w którym chodzę do gimnazjum ;/.
Kiedy trochę podrosną dodam kolejne zdjęcia.

Jako że zdjęcia się nie dodały - ponawiam próbę ich wstawienia. Na fotkach znajdują się zarówno Nessa, jej młode, jak i Nessia i maluchy razem.

Jeżeli uda mi się skombinować klatkę oraz jeśli byłby transport do Szczecina, mogę dać DT paru chłopcom, jak trzeba ich będzie oddzielić - może akurat coś się uda zorganizować. (Przyjechałyby tutaj i stąd szukały domu )

Sama nie mam jak przetransportować małych, wiek, szkoła i uciążliwa mama ;/ a rodzeństwo mieszka w Anglii, więc ich pomc też odpada.

Czasem ktoś jeździ, chociaż faktycznie rzadko, ale w takim razie postaraj się znaleźć inne DT, skontaktuj się z Vivą Gryzonie, może ci pomogą. Niestety wpadki po kupnie w zoologu są bardzo częste.
Szczerze mówiąc jakoś nie doczytałam tego Lubelskiego Myślałam, że bliżej będę miała. Ale oferta pozostaje ważna i jakby znalazł się ktoś jadący w moją stronę - pisz na pw

Znalazłam już domy dla dwójki/trójki małych, a nauczycielka od angielskiego pomaga szukać, więc istnieje spora możliwość, że znajdą się wkrótce kolejne.
Dzisiaj pierwszy raz od porodu czyściłam klatkę, ale na szczęście Nessia była bardzo grzeczna i obyło się bez gryzienia.
A oto kolejna dostawa zdjęć maluszków:
Cała jedenastka:
<a href="http://www.tinypic.pl/22rnd09b2pec"><img src="http://pics.tinypic.pl/i/00581/22rnd09b2pec_t.jpg" border=0></a>

<a href="http://www.tinypic.pl/rt4zrrxvxdup"><img src="http://pics.tinypic.pl/i/00581/rt4zrrxvxdup_t.jpg" border=0></a>

Nessa z maleństwami:
<a href="http://www.tinypic.pl/r2mi2oaftd7d"><img src="http://pics.tinypic.pl/i/00581/r2mi2oaftd7d_t.jpg" border=0></a>

Słodziuchna piątka:
<a href="http://www.tinypic.pl/izemota3bvoe"><img src="http://pics.tinypic.pl/i/00581/izemota3bvoe_t.jpg" border=0></a>

Dwa zdjęcia maluszka, który upodobał sobie moją dłoń:
<a href="http://www.tinypic.pl/lkerv5tnoqma" target="_blank"><img src="http://pics.tinypic.pl/i/00581/lkerv5tnoqma_t.jpg" border=0></a>

<a href="http://www.tinypic.pl/z1iiq4s7ixng" target="_blank"><img src="http://pics.tinypic.pl/i/00581/z1iiq4s7ixng_t.jpg" border=0></a>

A tak na koniec jeszcze parę fotek zrobionych na szybko, bo Nessi zaczęła budować gniazdo:




Ostatecznie zdecydowałam się wkleić po dwa kody (HTML i ten przystosowany do forum), bo nie mam pojęcia, który jest tutaj obsługiwany, a myślę, że ta próba to wykaże.

Ja wstępnie reflektuję na dwie dziewczynki, jeśli są wolne. Ale to tak jeszcze niepewnie.
(Mam rodzinę w Łaziskach, więc tak przy okazji mogłabym odebrać małe osobiście)

Mogę przygarnąć dwie samiczki - reszcie dzieczynek dać ewentualnie DT.
Trzeba będzie tylko poszukać transportu.

Hej!
U maluchów wszystko w najlepszym ładzie, a lada dzień zaczną otwierać oczy <:. Na tyle na ile potrafię określi mam sześć panienek i pięciu panów, z czego jedna mała, najprawdopodobniej, zostanie u mnie
pariscope - jak najbardziej dziewczynki( poza tą, co zostaje u mnie) są wolne.
frelka - na chwilę obecną nie wiem, jakiej płci maluszki wybierze Nijin0ir0, która zarezerwowała dwa maleństwa, ale, nie wiem, jak to z moją mamą, więc jeśli się nie zgodzi, a Niji0ir0 wybierze samiczki, to obie panienki trafią zapewne do Ciebie.
Pilnie szukam domów dla panów! Jak na razie mam domy dla dwójki, więc jeszcze tylko trójka do wydania
A oto zdjęcia:
Panienek( sześć panienek):












Panowie( pięć):








Tutaj każdy pan ma po jednym zdjęciu, bo tak szybko zmykały, że z trudem zdjęcia robiłam. Przepraszam za jakość, ale są robione komórką i...

Marzę o jasnej panience, do tego któraś z ciemniejszą pręgą na grzbiecie i będzie super

A to psikus!
Wyjmuję dzisiaj maluchy i patrzę a tu - o ironio! - jasny pan okazuje się jasną panienką! Niby jeszcze wczoraj byłam pewna, że to chłopak a dzisiaj wyjmuję drugą jasną pannę, stuprocentowego pana i co? Psikus xD. Dobrze, że zorientowałam się teraz. Wychodzi na to, że mam czterech panów i siedem pań.

O, czyżby moje szanse na jasną panienkę rosły?

A może wstawisz zdjęcia w wątku dotyczącym rozpoznawania płci, żeby się upewnić co do wszystkich maluszków?

Chyba faktycznie tak zrobię, o ile uda mi się je sfotografować, bo strasznie się wiercą, jak się je na plecy przekręca

Beżowe panny mają czerwone oczka <3. Wszystkie maleństwa już widzą i brykają po klatce jak szalone, wspinają się, kręcą, ganiają, nawet w kołowrotku biegają i już matce jedzenie podkradać zaczynają. Osiemnaście dni dopiero mają, a jak włożę do klatki kawałek jabłka czy marchewki to Nessa, bidulka, czekać musi aż one się najedzą, bo inaczej jej nie dopuszczą. Chociaż obstawiam, że bardziej robią to z ciekawości, bo moją rękę, gdy wkładam do klatki traktują jako:
a) lizawkę,
b) gryzak,
c) miejsce do zabawy w chowanego.
Tym razem bez zdjęć, ale jutro/pojutrze postaram się nagrać filmik z ich udziałem.

To ja niecierpliwie czekam.