Strona 1 z 1

Jak oswoi? strachulca

: śr sty 12, 2005 5:34 pm
autor: malutkaa
wiem ze ten temat pewnie juz sie pojawil, ale mimo najszczerszych checi nie moge nic znalezc! mam nadzieje ze i tak ktos odpowie!!
moj szczur nie daje sie wyciagac z klatki po dwoch tygodniach przebywania u mnie! natychmiast chowa sie w domku! czy wyciaganie go na sila, zdejmowanie dachu domku (chociaz wyrywa sie jak szalony) , nie przestraszy go i nie zrazi fo mnie!???!! prosze odpowiedzcie m!!

Jak oswoić strachulca

: śr sty 12, 2005 5:52 pm
autor: sachma
zabierz mu domek i bardz brutalna :lol: musisz z nim spedzac duzo czasu... ale to nie moze wygladac tak ze on w domku siedzi a ty obok klatki... wez go na rece i siedz z nim na krzesle .. nie pozwalaj mu zchodzic ... przyzwyczai sie ale musisz poswiecac mu wiele uwagi :)

Jak oswoić strachulca

: śr sty 12, 2005 5:52 pm
autor: kris
ja bym radzil na poczatku wycignac mu domek....i wsadzac reke do srodka(powili i cicho) :) moj szczuras po 1 nocy nie boi mnie sie juz tak strasznie ^^

Jak oswoić strachulca

: śr sty 12, 2005 6:45 pm
autor: myszka
ja tak jak sahma jestem za terapia wstrząsową :P juz pierwszego dnia jak przyjechał do mnie lubczyk, zaczęłam go meczyc, no i proszę jakie rezultaty :D tobie tez radze poprostu na hama [ ale nie brutalnie :P ] wiciągać go z klatki i spędzac z nim/nia jak najwięcej czasu

Jak oswoić strachulca

: śr sty 12, 2005 7:24 pm
autor: Mycha
Domek to miejsce w którym szczurak czuje się poza Twoim zasięgiem który uważa za zbędny i czuje się bezpiecznie. Woli domek od Ciebie. Musisz pomóc mu zrozumieć, że tak naprawdę to Ty jesteś dla niego bezpiecznym miejcem. Więc po pierwsze zabierz domek.
Wyciągaj go z klatki na siłę. Gdyby wykonywał dzikie ruchy nie bój się pogryzień- wyczuje Twoją niepewność i może to zrobić! Bierz go więc zdecydowanie, trzymaj go na kolanach, na rękach. Nie podoba mi się sposób na ciągłe podnoszenie szczura bo może to wydać mu się nie przyjemne [Jowa wie, że jestem na tym punkcie uczulona :P ]. Kiedy raz go położysz na sobie pozwalaj mu chodzić i ewentualnie zagradzaj mu rękami dostępny obszar. Niech pozna Cię w ten sposób a przede wszystkim niech zaznajomi się z zapachem- to główna cecha po której szczurek Cię poznaje.
Możesz zrobić sobie sesje w wannie- wchodzić do niej bez wody i w ubraniu i puszczać po sobie szczurka. Ewentualnie można także spróbowac terapii bardzo wstrząsowej czyli przestać go karmić z miski. Oswoiłam w ten sposób dorosłego już i agresywnego Neo po którym do dziś zostrały mi blizny na ręce... Wystarczy karmić go z ręki a wtedy na pewno się Tobą zainteresuje i zobaczy, że nie jesteś taka zła... :wink:

Jak oswoić strachulca

: czw sty 13, 2005 12:17 am
autor: AngelsDream
Przyznam się, że jestem zdziwona...
Po pierwsze karmienie z ręki jest fajne, jesli szczur ma Cię uważac za karmnik - lepszym wyjściem jest zostawianie jedzenia przed klatką: coraz dalej i dalej od wejścia, a potem siadasz blisko i kladziesz sobie na kolanach - działa, a szczur nie zapamiętuje, że moze ci wszystko z ręki wyjąć...
Po drugie... hmm na siłę... ja oswoiłam swojego szczurka tylko dlatego, że moj chlopak wytlumaczył mi, ze dla malucha dom jest azylem i nie wolno mi tak po prostu w niego ingerować... Z czasem, gdy ogon oswoil się z terenem na okolo klatki zaczęłam przystawiać mu szeroki rękaw bluzy - teraz tylko tam sie chowa. jeśli lubisz czytać książki przeczytaj mu stronę dziennie - oswaja się z glosem. To tyle.

Jak oswoić strachulca

: czw sty 13, 2005 1:34 pm
autor: sachma
ja swoje oswajalam biorac je na rece i siedzac z nimi bardzo dlugo... mozna byc delikatnym... ale to bardzo dlugo trwa... a ja do cierpliwych nie naleze....
a domek? domek jest zbedny... moje maluchy nigdy nie mialy domkow i nikt nie nazekal :wink:

Jak oswoić strachulca

: czw sty 13, 2005 7:26 pm
autor: Mesiash
Są dwa sposoby oswajania, wstrząsowy i bardziej normalny zaprzyjaznic sie ze szczurem.
Pomimo małych rozmiarów szczurki też mają swoje uczucia i małe rozumki wg których sią kierują.

Można je przekonać do siebie na siłe (zabierając domek, 'przekupując' jedzeniem - robiąc z siebie karmnik). Wyrywając szczurka z miejsca w którym czują się bespieczne wcale nie robisz z siebie miejsca bezpiecznego, poprostu ograniczasz lub eliminujesz jego wybór. A robiąc z siebie karmnik... no cóż bedzie wchodził na ciebie głownie w poszukiwaniu smakołyków. Spróbuj takiego sposobu z tygrysem, wilkiem, orką.... nastepnie przedyskutujemy skuteczność tego sposobu... to że można to zrobić ze szczurkiem bo jest mału.. no coż. przemyślcie to.

Jest też drugi sposób:

Zostań osobą która szur lubi/ufa, znacznie przyjamnij jest jak szczurek sam do ciebie rpzychodzi
Jak? to proste!

Po pierwsze trzeba poswięcic szczurowi duzo uwagi i cierpliwości i nie zrażać sie początkowymi niepowodzeniami których bedzie bardzo dużo.
Co robić?
- Spędzać przy klatce jak najwięcej czasu jak to możliwe.
- Wkładać do klatki ręke [najlepiej bawić sie sciułką, kruszyć jakieś chrupki w ten sposób szurek zaoswoi sie z toba jako z osoba ktora ingeruje w jego swiat]
Po pewnym czasie szczurek sie zaoswoi przestanie sie bac, zacznie się interesować człowiekiem.
- Nastepnie zacząc mu dawać jeść poza klatką [szczurek bedzie starał się znieść wszystko do klatki, nie należy mu w tym przeszkadzać]
- Teraz należy zacząc się powoli zblizać do szczurka. [postarać sie pogłaskać po grzbiecie, ogonie lup po stupce, dać mu sie polizać ]
Po krótkim czasie szczurek zacznie traktować czlowieka jak szczurka... przyjdzie czas kiedy bedzie chciał sprobować zdominować człowieka... [nie jest to oczywiscie prawidłowość] można wtedy szczurka zdominować, ale nie trzeba jesli szczurek nie probuje zdominować człowieka.
To wystarcza [oczywiscie nie w 100%, kazdy szczurek wymaga nieco innego sposobu] wystarczy sie wykazac wyczuciem i cierpliwościa.

Szczurki po takim oswajaniu nie tylko z checią przychodzą do człowieka, bawią sie z nim i traktują jak wiekszego szczura, ale wręcz żądają zeby je wyjąć z klatki i pobyć z nimi. Nasze szczurki [moje i angelsdream] zachowuja sie pod tym wzgledem genialnie.

Jak oswoić strachulca

: czw sty 13, 2005 7:48 pm
autor: krwiopij
[quote="Mesiash"]Można je przekonać do siebie na siłe (zabierając domek, 'przekupując' jedzeniem - robiąc z siebie karmnik). Wyrywając szczurka z miejsca w którym czują się bespieczne wcale nie robisz z siebie miejsca bezpiecznego, poprostu ograniczasz lub eliminujesz jego wybór. A robiąc z siebie karmnik... no cóż bedzie wchodził na ciebie głownie w poszukiwaniu smakołyków. Spróbuj takiego sposobu z tygrysem, wilkiem, orką.... nastepnie przedyskutujemy skuteczność tego sposobu... to że można to zrobić ze szczurkiem bo jest mału.. no coż. przemyślcie to. [/quote]
obawiam sie, ze nie do konca zrozumiales opisana przez Myche metode... Mycha mowila o tzw. treniengu zaufania... metoda ta swietnie sprawdza sie w przypadku doroslych, zdziczalych zwierzat... polega na zwabianiu zwierzaka czyms smacznym (wcale niekoniecznie z reki - u mnie najlepiej sprawdzal sie jogurt na lyzeczce) i dotykanie go w czasie jedzenia... w ten sposob szczur oswaja sie z czlowiekiem i momi zdaniem - wcale nie zaczyna uwazac go za karmnik...

drugim sposobem, bardzo dobrym do oswajania mlodych szczurkow, jest tzw. przymusowa socjalizacja... opcja 'szukaj' pomoze w odnalezieniu, o co w tym chodzi... ;)

Jak oswoić strachulca

: czw sty 13, 2005 8:00 pm
autor: Dixi
Kazdego zwierzaka da sie oswoic, ale zabiera to troche czasu - jedne oswajaja sie szybciej, inne wolniej. Im czesciej przebywasz ze szczurkiem (masz gona ramieniu, kolanach, pod bluzka) tym latwiejsze bedzie jego oswajanie.
Ja tam wyciagalam moja niunie i spedzalam z nia duzo czasu....kiedy odkrylam jej przysmak to zaczela sie nauka przychodzenia do mnie na zawolanie :)

Jak oswoić strachulca

: czw sty 13, 2005 11:24 pm
autor: AngelsDream
Dobrze, że sprawdza się wobec dorosłych, dzikich szczurów, czy jednak jest najlepsza? A może szczur atakuje własnie dlatego, że nie czuje się bezpieczny? Mi się jednak metoda "na siłę" nie podoba.