Strona 1 z 1

Nasz ogonek chyba choruje...

: ndz paź 19, 2014 11:23 am
autor: misqu93
Witam wszystkich użytkowników,na samym wstępie chciał bym przeprosić jeśli wybrałem zły dział, i proszę o umieszczenie tego tematu w odpowiednim dziale, oraz mam do was wielką prośbę o pomoc...

Od około 3 lat, wraz z narzeczoną mamy ślicznego łysawego szczurka, na samym początku od zakupu szczurek mial problemy z układem oddechowym i był na leczeniu, potem już nie chorowała...
Bardzo przyjemna i słodka szczurzyca, nigdy nikogo nie ugryzła, nie sprawiała kłopotów i co najważniejsze bardzo mądra...

Od kilku dni zaobserwowaliśmy u niej całkowity spadek masy, mimo że szczurek dostaje codziennie świeże jedzonko i ma wymienianą wodę, zrobiła się agresywniejsza, gdy chce otworzyć klatkę i wyciągnąć ja na ręce, to automatycznie zaczyna gryźć po palcach, chyba też zrobiła się lekko ślepa, bo jak dostaje jedzenie czy porusza sie po swojej klatce to sprawia jej to kłopot... obija sie o rożne przedmioty, podczas oddychania strasznie "charczy" a ostatnio z nosa poleciało jej troszkę krwi... nie wiemy co mamy robić... czy to są już jej końcowe dni czy da sie jej jakoś pomóc....

A tutaj nasza mała Pixiulka (czyt" Pixi)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Nasz ogonek chyba choruje...

: pn paź 20, 2014 11:35 am
autor: smeg
Poczytajcie o guzach przysadki, bo objawy wyglądają na sprawy neurologiczne - to nie ślepota, tylko problemy z układem nerwowym. Charczenie to problemy z układem oddechowym. Z nosa nie leci krew, tylko porfiryna - to oznaka osłabienia odporności lub stresu. Poza tym przez internet nikt Wam szczura nie wyleczy, konieczna jest wizyta u weterynarza - nie pierwszego lepszego z osiedla, tylko znającego się na gryzoniach. http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=43288 - tutaj jest lista polecanych weterynarzy.