Strona 1 z 2

[Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sty 14, 2005 12:53 pm
autor: jokada
Powielokroć zaszczurzeni - dużo klatkowcy - macie może jakies patetnty na czyszczenie klatek?

Klatke mam sporą - około 70x40x70
a łazienke i wanne małą - mycie całej klatki to mordęga :?

macie może jakieś sposoby ?
czym myć (szczotka, ścierka?) jakim płynem ?

ja kuwete myje mniejwięciej co druga wymiana ściółki
półeczki wymieniam/myje przy każdym sprzataniu
ale cała klatka... heh - koszmar
jast cała zasikana, cynkowa-czernieje, wyglada nieciekawie..
czyszczenie jej za każdym razem to koszmar

powoli zbieram sie do kupna dwóch mniejszych klatek malowanych (czarnych) i zestawienia jej w jedna całość
może bedzie wygodniej :roll:

[Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sty 14, 2005 1:22 pm
autor: Mama_Buni
mam bardzo podobna klatke.. odrobinke wieksza..
Pierwsze czyszczenie bylo poszykiwaniem sposobu- okazal sie latwy.. Nie wiem czy rowniez Tobie to pomoze bo nie wiem jakie masz drzwiczki do klatki ale moje sa na tyle duze ze swobodnie wkladam tam szufelke. Szufelka wygarniam wszystko jak leci a potem to juz bez problemu mozna szmatka przetrzec/wymyc. Wpadlam tez na to zeby wyciagac odkurzaczem ale okazalo sie to zbedne.
Polki latwo sie wyjmuja i latwo myja bo sa lakierowane lakierem akrylowym, wiec dobrze z nich schodzi.

Pozdrawiam
MB

[Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sty 14, 2005 2:16 pm
autor: KIRA ŁOBUZ
Myje w pokoju !A potem odkuzam dywan. Myje cifem gąbką i wodą z miski.

[Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sty 14, 2005 3:02 pm
autor: Masterton
Drobne śmieci zbieram odkurzaczem z półeczek - dość trudno je wyjmować, a potem przecieram morką ściereczką i wycieram do sucha. Co drugie sprzatanie demontuję półeczki i myję pod prysznicem. Raz w miesiącu część prętową wstawiam do brodzika i szoruję gąbką, potem dokładnie wycieram (to dopiero wyzwanie :? ) i gotowe. Góra ledwo wchodzi mi pod prysznic, w zasadzie wszystko mam wyliczone co do centymetra.

[Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sty 14, 2005 4:26 pm
autor: Mama_Buni
[quote="Masterton"] w zasadzie wszystko mam wyliczone co do centymetra.[/quote]


heheh z tym wyliczeniem co do centymetra to u mnie byla niezla jazda.. :lol: Poniewaz klateczki jaka sobie upatrzylam nie mieli juz wiecej miec w hurtowni, to wzielam inna nieco wieksza no i sie okazalo, ze.... nie wchodzi mi pod szafki w kuchni (najcieplejsze miejsce jakie mam w domku) wiec co... wszystkie szafki pofrunely o 4 cm wyzej :lol: :lol: :lol: jazda byla z tymi szafkami bez trzymanki :lol: ale sorki bo to troche OT...

[Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sty 14, 2005 6:18 pm
autor: Beeata
Jedna klatka byla skladana(gora) wiec nie bylo problemow z myciem.Teraz ma duzo wieksza ale niestety gora stanowi calosc ...i tu zaczynaja sie schody z myciem . Nie jestem a stanie wlozyc tego do wanny wiec stawiam na golej podlodze i myje gabka.Polki myje scierka ,schodki latwo sie wyjmuja wiec nie problem.Kuweta jakos bokiem wchodzi do wanny.Tak czy siak zawsze sie niezle uchetam przy myciu :)) Dobrze,ze mam 1 szczura wiec nie musze myc tak gruntownie za czesto. Co 2-3 dni wymieniam tylko hamak ,zmywam polki scierka i daje czyste poslanko Pershingowi .Nie smierdzi w kazdym razie u mnie:))

[Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sty 14, 2005 6:36 pm
autor: moni
Mi klatka na szczęście mieści się pod prysznicem.za każdym razem szoruję zarówno klatkę jak i kuwetę.
Śmiecie z półek strząsam do kuwety.Do mycia półek nie zdejmuję.
Kuwetę myję oddzielnie.Cały zabieg powtarzam raz na 2 tygodnie, bo co tyle im sprzątam.Co 2-3 dni wymieniam hamak i inne ściereczki służące za posłanie.
Zajmuje mi to wszystko ok godziny.Trochę dużo, ale jakoś nie mogę znaleźć szybszej metody.
Strach myśleć co będzie jak kupię większą klatkę

edit:
Wszystko szoruję szczotką i mydłem.Raz na jakiś czas domestosem.Tak średnio raz w miesiącu

[Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sty 14, 2005 7:26 pm
autor: GoHa
eeehhh... to ja sprzatam im co 2 max 3 dni. Tzn zmiatam polki zmiotką i myje woda z plynem i potem sama woda... wybieram bobki ze zwirku... sprawdzam czystosc hamaku. A raz w miesiacu sprzatam cala klatke z kuweta... Wyciagam konary z klatki i czyszcze dokladniej... kuwete pod prysznic biore.... trwa wszystko max godzine... bo zawsze sie grzebie i za duzo gadam ze szczurkami

RE: [Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pn lip 30, 2007 2:48 pm
autor: Livonia
odświeżam.
mam wielką klatkę która jest ocynowana i niestety mimo mycia zczerwniała i śmierdzi ten metal strasznie. czym to myć zeby zeszlo? i nie śmierdzialo tak?

RE: [Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pn lip 30, 2007 8:26 pm
autor: dotka
no właśnie zapach. myślałam kiedyś że to mocz. ale to nawet po myciu i sprzątaniu się utrzymuje. taki kwaśny, drażniący smród :(

RE: [Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: wt lip 31, 2007 10:00 am
autor: Natalia_1222
Ocynkowane klatki najlepiej myć domestosem...

RE: [Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: wt lip 31, 2007 10:13 am
autor: dotka
czytałam na innym forum, że dobrze zmywa się octem albo ew. pastą do zębów....

RE: [Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sie 03, 2007 7:08 pm
autor: alainaprv
Ja odczepiam kuwety, wysypuje wszystko do torby i myje w wannie. Z pozostałej części wyjmuję wszystko co materiałowe, wstawiam do wanny i szuru buru prysznicem ;] I tam sobie stoi aż wyschnie.

RE: [Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pt sie 03, 2007 7:23 pm
autor: Telimenka
a ja przecieram ta cynkowke na wilgotno nie na mokro i jest czytsa,nie smierdzi nic sie z nia nie dzieje a brudna nie jest. mam bardzo ciezka i nieporeczna gore wiec wybieram szufelka z dolu i wsypuje czyste wiorki. a raz na 2-3 tyg myje spod. klatke przecieram jak mi sie chce nie ma reguly.

Odp: [Klatka]- Czyszczenie duzej klatki.

: pn sie 06, 2007 10:05 am
autor: Livonia
u mnie na początku też było ok. ale już troche tą klatkę mam ( ponad pół roku) i teraz z tym cykiem mam problem.:/