Strona 1 z 1

Chora Szczurzyczka

: pn paź 27, 2014 2:31 pm
autor: lilnatt
Hej moi drodzy,
otóż mam problem, ponieważ moja roczna szczunia zachorowała jakieś 5 dni temu. Od 3 dni jeździ do weterynarza, dostaje zastrzyki (glukoza, surowica i coś czego nie znam), a stan jej zdrowia właściwie nie polepsza się.. Cieknie jej z oczu i noska porfiryna, choć może trochę mniej niż na początku, do tego w ogóle nie chce chodzić, tylko cały czas leży. Poza tym w ogóle nie ma apetytu, nie chce pić. Daje jej wodę strzykawką, trochę na siłę, a je tylko rozgnieconego banana i to z moją pomocą, bo nie ma siły nic trzymać w łapkach. Nie kicha, czasami się drapie, no i widać, że troszkę ciężko oddycha. Nie ma temperatury. Postawiłam jej klatkę bliżej kaloryfera, zrobiłam mały termofor ze słoika i szmatki, ale myślę, że jest jej jednak wystarczająco ciepło. Weterynarz do końca nie wie co jej dolega, ja niestety tym bardziej, a już nie wiem co robić. Może mi ktoś pomóc?

Re: Chora Szczurzyczka

: pn paź 27, 2014 2:55 pm
autor: nienazwana
Musisz pilnie udać się do weterynarza znającego się na szczurach, niestety na odległość nikt ci diagnozy nie postawi. Zresztą nawet jak by postawił diagnozę to co z lekami i leczeniem?! Osłabienie i problemy z koordynacją ruchową sugerują problemy neurologiczne ale z kolei ciężkie oddychanie to może infekcja. Skąd jesteś, poszukaj na forum polecanego weta w twojej okolicy, sama nie poradzisz. Do tego czasu spróbuj ją dalej nawadniać, może wodą z miodem, może sinlac albo inną kaszkę zje, banan też jest odżywczy. Utrzymuj ją też w cieple, byle nie za gorąco. Ale bez pilnej konsultacji ani rusz.

Re: Chora Szczurzyczka

: pn paź 27, 2014 3:00 pm
autor: lilnatt
Z okolic gdańska, dużo jest tu weterynarzy, ale nic mi nie wiadomo na temat tego, czy któryś z nich faktycznie się zna na szczurkach, bo ten do którego jeżdżę nie do końca wie jak jej pomóc...

Re: Chora Szczurzyczka

: pn paź 27, 2014 3:12 pm
autor: smeg
Jeśli jesteś z okolic Gdańska, jedź do dr Bielskiej w lecznicy na ul. Feniksa na Osowej - to najlepszy weterynarz od szczurów w Trójmieście. Mogę też polecić kilka lecznic z Gdyni, jeśli tam masz bliżej. Glukoza i surowica wzmacniają szczurka, ale nie leczą go z choroby - to trochę jak "witaminki". Koniecznie też dowiedz się, co to za trzeci lek, który szczur dostaje.

Re: Chora Szczurzyczka

: pn paź 27, 2014 6:08 pm
autor: lilnatt
Ten trzeci składnik to też było coś na wzmocnienie. Dzisiaj moja Łatka dostała antybiotyk i zobaczę jak będzie dalej. Jeśli to nic nie da, skorzystam z pomocy i pewnie udam się na Osowę. Dziękuję bardzo za informację! :)

Re: Chora Szczurzyczka

: wt paź 28, 2014 9:57 am
autor: smeg
Pamiętaj, że antybiotykoterapia powinna trwać minimum 5 dni, nie można jej przerywać po kilku dawkach, nawet jeśli szczurce się poprawi ;) Niektórzy nieznający się weterynarze przepisują też antybiotyki podawane do poidełka - to nie jest dobra metoda, bo nigdy nie wiadomo, ile szczur wypije i nie można odpowiednio dobrać dawki. Mam nadzieję, że Twoja szczurka dostała tabletki lub zastrzyki :)

Re: Chora Szczurzyczka

: wt paź 28, 2014 11:32 am
autor: lilnatt
Niestety okazało się, że ma jakiś genetyczny nowotwór i zmarła w nocy na moich rękach :( smutno, ale mimo wszystko dziękuję :)

Re: Chora Szczurzyczka

: wt paź 28, 2014 11:49 am
autor: nienazwana
To niestety bardzo często zdarza się szczurkom naszym :'( . Bardzo przykro.
Nic więcej nie mogłaś zrobić, trzymaj się. Dobrze o nią dbałaś.